Rutynowa z pozoru kontrola drogowa zakończyła się dla kierującego bmw poważnymi kłopotami. Wszystko przez to, że 34-latek kierował autem, które nie miało wymaganej blokady alkoholowej.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 26 marca na terenie powiatu wyszkowskiego. Funkcjonariusze “drogówki” zatrzymali do rutynowej kontroli kierowcę bmw. 34-latek siedzący za kierownicą był trzeźwy, jednak dokładniejsze sprawdzenie jego dokumentów i pojazdu, którym kierował wykazało poważne naruszenie mogące skutkować dla niego nawet 5-letnim wyrokiem pozbawienia wolności.
Podczas czynności bardzo szybko wyszło na jaw, że mężczyzna posiada zakaz kierowania samochodami, które nie są wyposażone w blokadę alkoholową. Bmw, którym jechał nie posiadało takiego zabezpieczenia, a jest to warunek, aby mógł on zgodnie z prawem poruszać się pojazdem mechanicznym po drogach.
- informuje kom. Damian Wroczyński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.