Częstochowska Gazeta Wyborcza donosi o kolejnych skutkach zażywania "dopalaczy".
W niedzielę do jednego z częstochowskich szpitali przywieziono dwoje 19-latków, z podejrzeniem zatrucia dopalaczami. Jak pisze gazeta, pogotowie nie zgłosiło sprawy na policję. Tłumaczyli się tym, że to legalnie sprzedawany towar i nie ma przepisu, żeby zgłaszać takie przypadki na policję.
Tygodniowy raport z pogotowia trafia między innymi do organu założycielskiego, czyli Urzędu Miasta, który nic nie zrobił w tej kwestii. Także nie powiadomił o zajściu nikogo.
Policja i prokuratura zapytana o głos w tej sprawie, była zdziwiona i nie miała o niczym pojęcia. Przyznali także, że nie było żadnego zgłoszenia dotyczącego nastolatków.
Prokuratura jest oburzona sytuacją i twierdzi, że sprawą się zajmie. Zażądają od pogotowia pełnej dokumentacji oraz przesłuchają chłopaka i dziewczynę.
19-latkowie z Częstochowy zatruli się dopalaczami.
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |