eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Zuchwały rozbój w centrum Ostrołęki [ZDJĘCIA]

REKLAMA
zdjecie 480
fot. KMP w Ostrołęcefot. KMP w Ostrołęce
REKLAMA

40-letni mężczyzna napadł na dwie kobiety pod jednym z banków w centrum Ostrołęki. Jedną ze swoich ofiar dotkliwie poturbował i przewrócił na ziemię, w wyniku czego 60-latka doznała obrażeń.

Do zdarzenia doszło w pierwszy dzień po świętach. Około godziny 10:00 pod jednym z banków w centrum Ostrołęki do dwóch kobiet w wieku około 40 i 60 lat podbiegł mężczyzna, który starszej z pań usiłował wyrwać torebkę. Szamocząc się ze swoją ofiarą napastnik przewrócił ją na ziemię, w wyniku czego kobieta doznała dotkliwych obrażeń.

Gdy próba kradzieży spełzła na niczym zuchwały złodziej złapał za torebkę młodszej z kobiet. Ta jednak krzycząc nie poddała się. Napastnik po chwili zrezygnował i uciekł. Po kilku chwilach na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji.

- Kilkadziesiąt sekund po zdarzeniu na miejscu byli już funkcjonariusze z wydziału kryminalnego ostrołęckiej komendy, którzy udali się w pościg za agresorem. Ten nie trwał długo, mężczyzna został zatrzymany i obezwładniony kilkadziesiąt metrów od zdarzenia. Napastnikiem okazał się być dobrze znany ostrołęckim stróżom prawa 40-letni mieszkaniec powiatu makowskiego. Został on zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty usiłowania rozboju i usiłowania kradzieży. Przestępstwa te są zagrożone karą do 12 lat pozbawiania wolności – poinformował nas mł. asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Teraz, najbliższe trzy miesiące napastnik spędzi w areszcie. O taki bowiem środek zapobiegawczy wnioskowała wobec niego prokuratura, a sąd przychylił się do wniosku.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×