Znane są nowe fakty w sprawie zuchwałej kradzieży puszki z napiwkami, do której doszło w połowie stycznia w jednym z ostrołęckich fast-foodów. Kim jest zatrzymany? Ile ukradł?
Przypomnijmy, do kradzieży w jednym z ostrołęckich lokali gastronomicznych doszło w poniedziałek, 15 stycznia. Zdarzenie uchwyciła jedna z kilku kamer monitoringu zainstalowanych w lokalu Więcej na ten temat przeczytacie tu:
Okradł ostrołęcki fast-food. Zuchwałą kradzież zarejestrowała kamera monitoringu
Poszkodowany właściciel lokalu postawił złodziejowi ultimatum. Nagranie wideo z uchwyconym momentem, kiedy mężczyzna sięga po puszkę z napiwkami trafiło do sieci. Złodziej miał szansę, by naprawić swój błąd. Mógł sam zgłosić się do poszkodowanego lub organów ścigania. Nie zrobił tego przez dwa tygodnie, więc poszkodowany zgłosił sprawę policji.
W miniony poniedziałkowy poranek dyżurny ostrołęckich policjantów został powiadomiony o kradzieży pieniędzy. Według osoby zgłaszającej przestępstwo sprawca ukradł z należącego do niej lokalu gastronomicznego puszkę z pieniędzmi w kwocie około 2 000 złotych, która znajdowała się na ladzie.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Dzięki przekazanemu przez poszkodowanego wizerunkowi sprawcy, ustalenie jego danych osobowych i miejsca pobytu nie stanowiło dla ostrołęckich policjantów większego problemu. Zaledwie kilka godzin od zgłoszenia mężczyzna został zatrzymany. To 36-letni ostrołęczanin. Był całkowicie zaskoczony. Po wykonanych czynnościach został przewieziony do komendy i osadzony w policyjnym areszcie.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu wczoraj zarzutu dotyczącego kradzieży do którego się przyznał.
- mówi podkom. Żerański.
Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.