Kapral Franciszek Święcki na zdjęciu po lewej) poległ w trakcie II Wojny Światowej, we wrześniu 1939 podczas bitwy pod Łętownicą i Andrzejewem. Jego historię i walkę z niemieckim okupantem, którą przypłacił życiem spisał w 2016 roku Tadeusz Grec.
Święcki Franciszek, syn Święckiego Pawła i Rozalii z rodziny Wołoszów (z d. Wołosz) z Olszewki, urodził się 1905 r. w Obierwi (kolonia Smoliska) w rodzinie rolniczej. Do 1923 roku pracował z rodzicami w gospodarstwie rolnym. W latach 1923 – 1925 odbył służbę wojskową i dosłużył się podoficerskiego stopnia-kaprala. Po powrocie z wojska nadal pracował w gospodarstwie z rodzicami w Obierwi. W 1933 roku ożenił się z panną Heleną Nalewajk z Obierwi – kolonia Małachowo. Mieli dwoje dzieci: córkę Czesławę, (która zmarła w dzieciństwie) i syna Edwarda urodzonego 27 kwietnia 1936 r. Franciszek po śmierci rodziców nadal prowadził gospodarstwo rolne w Obierwi kolonia Smoliska.
W czasie zagrożenia polski wojną przez Niemcy hitlerowskie przeszedł przeszkolenie wojskowe w okolicach Łomży, a wiosną 1939 r. został zmobilizowany i wcielony do wojska w Łomży. Po napaści Niemiec na Polskę 1 września 1939 r., walczył z wrogiem w szeregach oddziałów wojskowych walczących na terenach Kurpiowszczyzny i Ziemi Łomżyńskiej w okolicach Czerwonego Boru. Gdy wojska niemieckie okrążyły polskie oddziały, które po bohatersku broniły się pod Czerwonym Borem, Polacy stawiali im zaciekły opór. Pewnego dnia zgrupowanie polskich oddziałów toczących bohaterskie boje postanowiło wyrwać się z okrążenia pod dowództwem oficera dowodzącego zgrupowaniem. Z okrzykiem żołnierze uderzyli na wroga, aby się przedrzeć przez pierścień okrążenia. Święcki Franciszek - plutonowy z erkaemem w ręku wezwał żołnierzy do natarcia całą siłą na Niemców. W pewnej chwili dostał serią z broni niemieckiej i poległ w walce. Większość żołnierzy wyrwała się z okrążenia. Działo się to w okolicach Czerwonego Boru, w pobliżu wsi Łętownica. Świadkiem tego byli m.in. Szczepanek Franciszek z Obierwi, który z płaszcza żołnierskiego poległego Franciszka Święckiego odciął płócienny identyfikator, który przechował w oryginale. Franciszek został pochowany na cmentarzu w Łętownicy i tam spoczywa w zbiorowej żołnierskiej mogile. Jego syn Edward żył z matką Heleną i prowadził gospodarstwo rolne, a po śmierci matki ze swoją rodziną, którą założył 19 lutego żeniąc się z Czesławą Kaczyńską ze wsi Kuczyńskie k/Kadzidła. Edward z Czesławą mieli 9-cioro dzieci, jeden z synów Grzegorz zmarł w 1992 r., a ośmioro dzieci żyje do dziś, w tym cztery córki i czterech synów.
Wspomnienia Franciszka Szczepanka spisane przez Tadeusza Greca.
Kapral Franciszek Święcki (na zdjęciu po lewej). Kim jest żołnierz stojący u jego boku? Jeśli ktokolwiek go rozpoznaje lub posiada informacje mogące pomóc w ustaleniu jego tożsamości czy też dokładniejszego przebiegu zdarzeń opisanych powyżej, może kontaktować się z sołtysem wsi Obierwia Robertem Niedźwiedzkim.