W wieku 64 lat zmarł Janusz Wójcik - polski piłkarz, trener i polityk. Jest ostatnim szkoleniowcem, który z naszą kadrą narodową zdobył medal na igrzyskach olimpijskich w grze zespołowej.
W latach 1989–1992 trener polskiej reprezentacji olimpijskiej w piłce nożnej mężczyzn, z którą zdobył srebrny medal igrzysk w Barcelonie, a w latach 1997–1999 reprezentacji Polski seniorów. Poseł na Sejm V kadencji. Jako piłkarz występował w klubach warszawskich: Agrykoli (1967–1970), Gwardii (1970–1974, jeden mecz w ekstraklasie), Ursusie (1974) i Hutniku (1975–1976) oraz za granicą: w Rawalpindi w Pakistanie (1976–1977) i w kanadyjskim polonijnym Toronto Falcons (1979–1980). Jako trener prowadził m.in. Legię Warszawa, Pogoń Szczecin, Widzew Łódź oraz reprezentację Polski - olimpijską i seniorską.
Znany był ze swoich przemów motywacyjnych i powiedzonek. Słynne stały się jego przemowy - przed meczem Polska - Hiszpania powiedział do piłkarzy: "To piękni chłopcy, ładnie wyglądają jak grają na gitarach, gdy świeci słońce. Niech sobie grają, ale nie dzisiaj i nie tutaj w Warszawie. Nam tu nikt, k****, nie będzie grał! Bo od grania my dzisiaj jesteśmy. Jedziemy z nimi od samego początku. K****, kiełbachy w górę i do boju". Nikt tak nie umiał motywować swoich zawodników jak śp. Janusz Wójcik. W sposób oryginalny i dosadny.
Zmarł 20 listopada o godz. 11.10. Miał 64 lata. Informacja została podana na Twitterze.
To prawda, potwierdził nam syn Janusza Wójcika, Andrzej. Przyczyna: rozległy krwiak w głowie https://t.co/CrN1x7jJI4
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) 20 listopada 2017