Wiemy, że czekaliście na to cały tydzień: tak, znów odwiedziliśmy plażę miejską w Ostrołęce, by sprawdzić, czy miłośnicy morsowania pojawią się ponownie, by wskoczyć do lodowatej wody. Ostrołęckie Morsy jak zawsze nie zawiodły.
Zimno może korzystnie działać na organizm, co wiadomo już od dawna. Wykorzystywane jest w fizjoterapii czy odnowie biologicznej, ale też na co dzień przez entuzjastów kąpieli w otwartych akwenach wodnych w okresie zimowym. Naukowcy potwierdzają, że regularne oddziaływanie niskiej temperatury przyczynia się do poprawy samopoczucia czy przyspiesza regenerację po wysiłku. Dlatego coraz częściej widać, że do zimnej wody wskakują też zawodowi sportowcy.
Morsowanie zwiększa też tolerancję na zimno, nie wspominając już o jego "społecznej funkcji": czyli ciekawych znajomościach. Morsy stanowią jedną, wielką rodzinę!
Warto jednak pamiętać, aby przed rozpoczęciem zabiegów z zastosowaniem zimna, skonsultować się z lekarzem - nie każdemu może służyć ekspozycja na niską temperaturę. Z kolei przed wejściem do zimnej wody należy pamiętać o rozgrzewce.
A najlepiej - po prostu przyjść na plażę w weekend o 15.00! Może zachęci Was nasza dzisiejsza fotorelacja...