Podejrzany w sprawie - na ten moment - śmiertelnego pobicia 28-letniego Sebastiana z Myszyńca, kilka miesięcy przed tragedią usłyszał wyrok więzienia w zawieszeniu. Sprawa dotyczyła kradzieży, do jakiej doszło we wrześniu 2022 r. w Zdunku, w gminie Myszyniec. Już przed tym wyrokiem Mateusz T. był karany za kradzież z włamaniem.
Mateusz T. - podejrzany w sprawie śmierci 28-letniego Sebastiana
Mateusz T. to jeden z dwóch podejrzanych (razem z Damianem S.) w sprawie śmierci 28-letniego mężczyzny, którego zwłoki zostały odnalezione kilka dni temu w Myszyńcu po tym, jak do sprawy tajemniczego zaginięcia z lipca br. zatrzymano dwie osoby.
Mateusz T. i Damian S. tymczasowo aresztowani. Przerażająca zbrodnia w Myszyńcu [ZDJĘCIA]
Jest przełom w sprawie zaginięcia 28-latka z Myszyńca. W czwartek dokonano zatrzymań w tej sprawie, a w piątkowy wieczór przewieziono zatrzymanych dwóch mężczyzn do prokuratury. Po czynnościach w…
W minioną sobotę T. jako pierwszy został doprowadzony do sądu na posiedzenie aresztowe. Do budynku, skutego w kajdanki zespolone i zakrywającego twarz bluzą, prowadziło go kilku funkcjonariuszy policji. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy.
Był karany. Ostatni raz kilka miesięcy wcześniej
Jak się okazuje, Mateusz T. był już doskonale znany organom ścigania i miał wcześniej problemy z prawem. Nawet jeszcze na początku tego roku został skazany na karę więzienia w zawieszeniu.
Chodziło o sprawę kradzieży, do której doszło 4 września 2022 r. w Zdunku, w gminie Myszyniec. Wówczas to policja otrzymała zgłoszenie o tym, że z jednego z domów zniknęły przedmioty warte łącznie 15 tysięcy złotych. Była to niedziela, a domownicy udali się do kościoła. Wówczas sprawca wszedł do domu przez niezabezpieczone drzwi garażowe z łomem w ręku i masce gazowej na twarzy. Łupem złodzieja padła biżuteria, sprzęt elektroniczny oraz gotówka.
W październiku 2022 r. policja poinformowała o zatrzymaniu sprawcy. - Dobra współpraca policjantów wraz z Prokuraturą Rejonową w Ostrołęce pozwoliła na zebranie takiego materiału dowodowego, który pozwolił na przedstawienie mu zarzutu dotyczącego kradzieży, do którego się przyznał. Odzyskano także cześć skradzionych przedmiotów - opisywał wówczas rzecznik prasowy ostrołęckiej policji, nadkom. Tomasz Żerański. Sprawcą okazał się Mateusz T.
W tej sprawie przeciwko Mateuszowi T., karanemu już wcześniej za kradzież z włamaniem, jak potwierdziliśmy w prokuraturze - skierowano akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Ostrołęce.
5 lutego 2024 r. Sąd Rejonowy uznał Mateusza T. za winnego kradzieży i skazał go na karę roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 1000 złotych grzywny, nałożono też na niego pisemny obowiązek informowania kuratora o przebiegu próby. Zasądzono też od niego na rzecz pokrzywdzonego częściowy obowiązek naprawienia szkody w kwocie 500 złotych oraz koszty sądowe.
Na ten moment - pobicie. Wkrótce - zabójstwo?
W sprawie śmierci 28-letniego Sebastiana, Mateusz T. jest na razie podejrzany o pobicie ze skutkiem śmiertelnym, lecz wiele na to wskazuje, że zarzuty mogą zostać zmienione na zabójstwo. O tym, że doszło do zbrodni, świadczy m.in. sposób ukrycia zwłok - zakopanie ich w głębokim dole.
Ujawnione w Myszyńcu ciało przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Białymstoku, gdzie przeprowadzone będą specjalistyczne badania. Początkowo ogłoszono, że pogrzeb śp. Sebastiana miał odbyć się dziś, lecz później ogłoszono, że uroczystość odbędzie się w innym terminie "ze względu na nowe okoliczności".