Łomżyński sąd skazał Katarzynę P. na 5 lat więzienia za zabójstwo dziecka, z kolei sąd apelacyjny... zmniejszył wyrok do 4 lat. Dla skazanej to jednak za mało: jak informują media, do Sądu Najwyższego wpłynęła kasacja od wyroku. Do zbrodni, która miała miejsce dwa lata temu, doszło ok. 30 km od Ostrołęki.
Zabójstwo noworodka w Gawrychach
4 lipca 2019 roku w Gawrychach (30 kilometrów od Ostrołęki, gmina Zbójna) w jednym z przydomowych ogrodów ujawniono zwłoki noworodka. Wstępne ustalenia śledczych wskazywały na to, że dziecko było zdolne do życia poza łonem matki, ale zostało zamordowane.
- W związku z prowadzonym śledztwem PO I Ds 91.2019 w dniu 17 lipca 2019 roku na terenie Szpitala Wojewódzkiego w Łomży przeprowadzono czynności procesowe z Katarzyną P., której przedstawiono zarzut popełnienia zbrodni zabójstwa, tj. przestępstwa z art. 148§ 1 kk. Z ustaleń śledztwa wynika, iż wymieniona w bliżej nieustalonym dniu miesiąca lipca 2019 roku w miejscowi Gawrychy, gmina Zbójna dokonała zabójstwa swego nowonarodzonego dziecka poprzez spowodowanie urazu czaszkowo-mózgowego okolicy potylicznej z krwawieniem podtwardówkowym i stłuczeniem mózgu, a następnie ukryła dziecko pozostawiając je bez należytej opieki, w następstwie czego doszło do jego zgonu - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Łomży.
W marcu 2020 roku do Sądu Okręgowego w Łomży skierowano akt oskarżenia przeciwko Katarzynie P. Proces odbywał się z wyłączeniem jawności. W listopadzie ubiegłego roku sąd skazał kobietę na 5 lat pozbawienia wolności (stosując nadzwyczajne złagodzenie kary), wskazując, że kobieta miała działać wspólnie i w porozumieniu z inną (ale nieustaloną) osobą w zamiarze bezpośrednim zabójstwa. Apelację złożył zarówno obrońca Katarzyny P., jak i prokurator.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku obniżył karę Katarzynie P. do czterech lat więzienia (również przy nadzwyczajnym złagodzeniu kary). Wskazano, że dokonała ona zabójstwa dziecka, nie zapewniając noworodkowi opieki po porodzie i ukrywając go w wiadrze. Jeżeli chodzi o obrażenia głowy dziecka, wskazano, że doszło do nich w nieznanych okolicznościach.
Wyrok 4 lat więzienia dla Katarzyny P. jest już prawomocny. Ale to nie koniec sądowej batalii...
Złożona jest kasacja
Jak podał portal Niezalezna.pl, powołując się na informacje PAP, do Sądu Najwyższego wpłynęły kasacje od prawomocnego wyroku czterech lat więzienia dla mieszkanki gminy Zbójna. Terminu rozpoznania sprawy jeszcze nie wyznaczono.