Z rzeki Narew wyłowiono ciało kobiety. Jak ustaliła prokuratura, jest to zaginiona przed kilkoma dniami 36-letnia mieszkanka Łomży.
Zwłoki kobiety wyłowiono z Narwi we wtorek, 8 września w miejscowości Siemień Nadrzeczny. Jak informuje lokalny portal mylomza.pl, ciało kobiety pływające w rzece zauważył policjant, który w czasie wolnym od służby łowił w tym miejscu ryby.
Dziś Prokuratura Rejonowa w Łomży potwierdziła mediom, że wyłowiona z rzeki kobieta to 36-letnia mieszkanka Łomży, która zaginęła około tydzień temu.
Prokuratura Rejonowa w Łomży prowadziła będzie postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci kobiety. Powołano już biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej w Białymstoku celem przeprowadzenia sekcji zwłok, która ma odbyć się jutro i ustalenia dokładnej przyczyny śmierci.
- informuje portal mylomza.pl
Poszukiwania zaginionej 36-latki trwały od ponad tygodnia. Po raz ostatni kobieta widziana była 28 sierpnia w miejscowości Rakowo-Boginie (gm. Piątnica), nieopodal miejsca odnalezienia zwłok, po przeciwnej stronie Narwi.
źródło: mylomza.pl/eOstroleka.pl