Orkan Ylenia wczoraj wieczorem dotarł w nasz region. Uderzył z ogromną siłą przyczyniając się do szkód. Sama Ostrołęka, póki co nie odczuła nadmiernie skutków nawałnicy, ale już powiat ostrołęcki w niektórych miejscowościach został poturbowany. Strażacy wyjeżdżali do powalonych drzew i zerwanego dachu budynku.
Siłę orkanu Ylenia – gwałtowny wiatr i towarzyszące mu intensywne opady deszczu, zaczęliśmy odczuwać w naszym regionie w środę, wczesnym wieczorem. Zmagający się z każdą kolejną godziną wicher wyrządzał szkody już w nocy, wtedy właśnie do straży pożarnej zaczęły spływać pierwsze zgłoszenia.
Łącznie minionej doby otrzymaliśmy cztery zgłoszenia dotyczące powalonych drzew i jedno związane z uszkodzonym dachem nieużywanego budynku gospodarczego.
- informuje brygadier Robert Chodkowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce.
Działania związane z usuwaniem skutków orkanu Ylenia prowadzono w miejscowościach Cisk, Myszyniec, Rżaniec, Milewo-Tosie, Wach i Wolkowe.