Nie było wprawdzie barwnej parady ulicami miasta będącej znakiem rozpoznawczym InQbatora, ale sedno festiwalu, czyli teatry uliczne i tak przyciągnęły grono fanów sztuki scenicznej. W piątek, 11 września rozpoczęła się XI edycja Festiwalu Teatralnego InQbator.
Dwudniowy teatralny maraton rozpoczęła – jak zawsze etiuda przygotowana przez Ostrołęcką Scenę Autorską pod kierunkiem Wojciecha Kraszewskiego. Następnie widzów w świat pantomimy wprowadził Teatr MIMO prezentując spektakl Pan i Pani O.
Każdy dotychczasowy festiwal otwierała parada ulicami miasta, w której uczestniczyli aktorzy z grup teatralnych, widzowie i napotkani po drodze mieszkańcy. W tym roku z powodu pandemii organizatorzy zrezygnowali jednak z parady, nie było także gry ulicznej czy tzw „dużej przerwy”, czyli teatralnych etiud w ostrołęckich szkołach.
Oficjalnego otwarcia tegorocznej edycji festiwalu dokonał Tadeusz Wiśniewski – dyrektor OCK,
- Dotychczas spotykaliśmy się tu podczas trzech dni festiwalu, dzisiaj, w tych warunkach nowych, szczególnych mamy dla państwa dwa dni, ale wartości artystyczne, które tutaj są przedstawione z pewnością spełnią państwa oczekiwania i będą mogły wywołać doskonałe wrażenia z tych ciekawych spektakli –
mówił podczas oficjalnego otwarcia wydarzenia dyrektor Wiśniewski, po którym głos zabrał prezydent Łukasz Kulik i dość nieoczekiwanie za otwarte uznał… Ostrołęckie Operalia, które oficjalnie zakończone zostały tydzień temu. Cóż, każdemu może zdarzyć się pomyłka, szczególnie jeśli ma się na głowie tyle obowiązków.
Po części oficjalnej na widzów czekały kolejne spektakle. W dzisiejszym programie festiwalu był spektakl „Morskie opowieści” Teatru Katarynka z Warszawy oraz „Cyrk Tarabumba” w wykonaniu Kliniki Lalek.