Firmy emitujące śmierdzące substancje powinny z tego powodu płacić wyższe podatki lokalne - uważają czytelnicy portalu eOstroleka.pl. Oto wyniki naszej sondy.
W Ostrołęce w ostatnim czasie mocno śmierzdziało, a cierpliwość mieszkańców też ma swoje granice. Do naszej redakcji docierało wiele sygnałów o tym, że czas najwższy coś z tym zrobić.
Stora Enso, niejako przyznając się do ostatnich "zapachów", poinformowała, że wdrażana jest instalacja, która ma zmniejszyć smród. - Zapewniamy, że dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej zakończyć proces rozruchu instalacji. Bardzo przepraszamy za wszelkie niedogodności związane z wdrażaniem projektu. Dzięki zastosowaniu najnowszych technologii oraz dokładnej hermetyzacji instalacji, uciążliwość powinna znacznie zmaleć - przeczytaliśmy w komunikacie firmy.
Ale czy "przepraszam" jeszcze wystarczy, skoro ze smrodem ostrołęczanie muszą mierzyć się od lat? W naszej sondzie zapytaliśmy, czy firmy emitujące śmierdzące substancje powinny z tego powodu płacić wyższe podatki lokalne, rekomensując w ten sposób miastu śmierdzące niedogodności.
- Tak, czas wziąć odpowiedzialność za śmierdzący koszmar - odpowiedziało 92,82 proc. uczestników naszej sondy. 4,1 proc. respondentów stwierdziło, że smród im nie przeszkadza lub go nie czują, a 3,08 proc., że trzeba docenić, że emitenci śmierdzących substancji dają pracę wielu ludziom z regionu i podatków im podnosić nie należy.