W Muzeum Kultury Kurpiowskiej zobaczyć można obecnie wystawę „Przybyli ułani do Ostrołęki”. Składa się ona m.in. z pokaźnej kolekcji odznak honorowych 5 Pułku Ułanów Zasławskich. Jest wśród nich odznaka, z którą wiązać może się tragiczna historia.
Na wystawach muzealnych można zobaczyć zabytkowe obiekty. Zazwyczaj łączą one walory historyczne, kulturowe z estetycznymi. Czasami wartość przedmiotu jest zwielokrotniona poprzez jego dzieje, nierzadko odciskające się na wyglądzie. Na wystawie „Przybyli ułani do Ostrołęki” znajdują się m.in. odznaki honorowe 5 Pułku Ułanów Zasławskich. Jest to imponujący zbiór należący do Leszka Radwańskiego, ostrołęckiego kolekcjonera. Zawiera doskonale zachowane warianty odznak oficerskich, podoficerskich i tych noszonych przez szeregowych. Są odmiany wcześniejsze i późniejsze, miniatury, a także odznaka otrzymywana za długoletnią służbę. Można znaleźć je w części ekspozycji poświęconej tradycjom pułku.
I jest jedna, na której wydarzenia dziejowe odcisnęły duży ślad. Ma obtartą emalię, mechaniczne uszkodzenia na ramionach i tarczy i źle zachowany wizerunek Orła Białego. Wciąż jest przymocowana do wystrzępionych fragmentów munduru, z którego najprawdopodobniej została gwałtownie wydarta. Odznaka ta należała do nieznanego nam podoficera 5 pułku. Została znaleziona przy torach kolejowych wiodących w głąb Białorusi. Można jedynie domyślać się, jak tragicznych wydarzeń była świadkiem.
Wystawę „Przybyli ułani do Ostrołęki” w Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce można oglądać do 19 września 2021 r.
źródło: Muzemu Kultury Kurpiowskie w Ostrołęce