Zanim wsiadł za kierownicę, by przejechać kilkaset kilometrów znad morza, wypił kilka piw. Wpadł, bo w terenie zabudowanym jechał 132 km/h. Nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem.
W sobotę kilka minut przed godziną 18.00 policjanci z ostrołęckiej komendy wchodzący w skład Mazowieckiej Grupy SPEED dbając o bezpieczeństwo w rejonie m. Załuzie (powiat makowski) zauważyli szybko jadące audi. Pojazd poruszał się niemal trzykrotnie szybciej niż pozwalały na to przepisy. Na ograniczeniu do 50 km/h jechał aż 132 km/h.
Mundurowi natychmiast przerwali niebezpieczną jazdę kierowcy audi. Niestety już po otwarciu drzwi okazało się, że przekroczenie prędkości to nie jedyne przewinienie kierowcy. Od 51-latka mocno było czuć alkohol. Przeprowadzenie badania trzeźwości wykazało, że ma on w swoim organizmie ponad promil alkoholu.
Mężczyzna powiedział, że około 3 godziny przed jazdą... wypił kilka piw.
- Kierowca już stracił swoje prawo jazdy, niebawem odpowie on za swoje postępowanie przed sądem. Czeka go wysoka odpowiedzialność karna, jak i finansowa mogąca wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych - mówi kom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji, przypominając, że decyzja