W miniony weekend na ulicy Pułtuskiej w Wyszkowie doszło do niebezpiecznego wypadku. Młody kierowca mercedesa wpadł w poślizg i uderzył w betonowy słup trakcji energetycznej. Był trzeźwy, ale jechał zdecydowanie za szybko.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w nocy z piątku na sobotę, chwilę przed godziną 2:00 w Wyszkowie na ul. Pułtuskiej. Droga była zablokowana, a kierowcy kierowani byli na objazdy.
Ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że młody mieszkaniec powiatu wyszkowskiego jadąc w kierunku miejscowości Pułtusk nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg i stracił panowanie nad pojazdem. Następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu oraz chodnik znajdujący się po lewej stronie drogi po czym uderzył w betonowy słup energetyczny uszkadzając go. W wyniku tego uderzenia zerwana została napowietrzna linia energetyczna. Do wypadku doszło podczas opadów deszczu, gdy nawierzchnia była mokra. Młody mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Przeprowadzone badanie alkomatem potwierdziło, że kierowca był trzeźwy.
- informuje komisarz Damian Wroczyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
Technik kryminalistyki na miejscu wykonał szkice zdarzeniowe oraz zdjęcia, sporządził oględziny miejsca oraz pojazdu. Dalsze postępowanie wyjaśni szczegółowy przebieg i okoliczności tego zdarzenia drogowego. Prawdopodobną przyczyną utraty panowania przez kierowcę nad autem była nadmierna prędkość z jaką przy trudnych warunkach pogodowych poruszał się młody kierowca.
Jak się okazało młody mieszkaniec naszego powiatu może mówić o dużym szczęściu, ponieważ nie został poważnie ranny, a badania potwierdziły że doznał ogólnych potłuczeń.
- informuje kom. Wroczyński.