Utrata panowania nad autem może mieć przykre konsekwencje. Przekonała się o tym młoda mieszkanka powiatu ostrołęckiego, której przejażdżka osobówką z przyczepką zakończyła się w przydrożnym rowie. Do zdarzenia doszło na terenie gminy Baranowo, w miejscowości Cierpięta.
We wtorek, 2 sierpnia w miejscowości Cierpięta doszło do zdarzenia drogowego, w którym osobowe renault ciągnące przyczepę wyładowaną drewnem wpadło do przydrożnego rowu. Przyczepa wywróciła się do góry kołami, wypadł z niej cały ładunek zaś osobówka zatrzymała się na boku.
Według przybyłych na miejsce policjantów z posterunku policji w Baranowie 23 - letnia mieszkanka powiatu ostrołęckiego jadąc renault z doczepioną przyczepą załadowaną drewnem od strony miejscowości Cierpięta w kierunku Baranowa straciła panowanie nad autem, zjechała na pobocze. Ostatecznie przyczepka "dachowała" a auto przewróciło się na bok. Na szczęście zarówno kierująca, jak i podróżujący z nią pasażer nie odnieśli poważnych obrażeń ciała.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Pomocy na miejscu zdarzenia udzielali kierującej m.in. strażacy ochotnicy z Baranowa.