Około godziny 20:00 na rondzie im. Księcia Siemowita III w Ostrołęce doszło do niebezpiecznego wypadku. Jedno z aut uczestniczące w zdarzeniu zatrzymało się na środku kopca z zielenią. Trwa akcja ratunkowa.
W wyniku zderzenia dwóch osobówek, do którego doszło na rondzie u zbiegu dwóch dróg krajowych (DK-61 i DK-53) przy wjeździe do Ostrołęki, jedno z aut zatrzymało się na środku kopca z zielenią. Drugi, doszczętnie rozbity samochód tarasuje rondo. Na miejscu są służby ratunkowe i policja. Funkcjonariusze ustalają okoliczności zdarzenia i kierują ruchem.
AKTUALIZACJA:
Jak wstępnie ustaliliśmy, sprawcą zdarzenia był prawdopodobnie kierujący bmw. Nasz reporter ustalił, że kierowca był pijany, a w wyniku wypadku poszkodowana została jedna osoba.
Z policyjnych ustaleń wynika, że kierujący bmw jadąc od strony Kadzidła na rondzie uderzył z impetem w poruszające się od strony mostu Wyszyńskiego renault.
Bmw poruszało się dwóch mężczyzn w wieku 27 i 43 lat. Obaj to mieszkańcy Ostrołęki. Byli pijani, młodszy z mężczyzn miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile, starszy prawie 2,5 promila. Żaden z nich nie przyznał się do kierowania pojazdem. Sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że 27-latek miał cofnięte prawo jazdy, a starszy nigdy uprawnień do kierowania nie posiadał. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
W wyniku wypadku poszkodowana została kierująca renault. Po udzieleniu niezbędnej pomocy na miejscu kobieta została zabrana do szpitala.
Dalsze okoliczności w sprawie wypadku ustalają policjanci. Pomogą w tym zabezpieczone przez techników ślady, na podstawie których możliwe będzie ustalenie, który z mężczyzn siedział za kierownicą bmw.