Ponad rok po wypadku drogowym, do którego doszło przy ul. Targowej w Ostrołęce, prokuratura zakończyła śledztwo. Instruktor nauki jazdy Włodzimierz S. stanie przed sądem oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Oskarżonemu grozi do 8 lat więzienia, ale jego obrońca zapowiada walkę o uniewinnienie.
Wypadek przy Targowej wzbudził wiele emocji
12 grudnia 2023 r. w godzinach wieczornych przy ulicy Targowej w Ostrołęce doszło do tragicznego wypadku. Ze wstępnych informacji policji wynikało, że 57-latek na przejściu dla pieszych potrącił 21-letniego pieszego. Ale po kilku miesiącach od wypadku na jaw wyszły nowe fakty związane z tym zdarzeniem.
W oficjalnych komunikatach służb próżno było szukać informacji o tym, że 21-latka potrącił pojazd… nauki jazdy. Być może stało się tak dlatego, że sprawca, instruktor nauki jazdy i nauczyciel wychowania fizycznego, po tym jak odjechał i po chwili wrócił na miejsce zdarzenia, jeszcze przed przyjazdem policji… schował „elkę” do bagażnika. Zarejestrowały to kamery monitoringu, a nagranie ujawniła eOstrołęka.
Niestety, w sierpniu 2024 r. poszkodowany w tym wypadku 21-letni Daniel zmarł. Później o wypadku zrobiło się głośno w całej Polsce po reportażu wyemitowanym w "Interwencji". Ponad rok po zdarzeniu śledczy podjęli decyzję końcową w tym postępowaniu.
Zarzuty uzupełnione, jest akt oskarżenia
Jak poinformowała nas prokurator Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, "w sprawie (...) przeciwko Włodzimierzowi S., o przestępstwo z art. 177 §2 k.k. zebrano kompletny materiał dowodowy, w tym uzyskano opinie biegłych – z zakresu o wypadków drogowych i biegłego patomorfologa".
- Jak wynika z opinii biegłego patomorfologa pomiędzy wypadkiem drogowym a zgonem pokrzywdzonego zaistniał związek przyczynowo - skutkowy, w związku z czym w dniu 18 grudnia 2024r uzupełniono podejrzanemu zarzut. Powyższe uzupełnienie dotyczyło opisu czynu, nie wpłynęło na zmianę kwalifikacji prawnej oraz stosowanych wobec podejrzanego środków zapobiegawczych - wskazała prok. Łukasiewicz.
Dziś prokuratura zakończyła śledztwo i sporządziła akt oskarżenia przeciwko Włodzimierzowi S. Instruktor nauki jazdy odpowie więc przed sądem. I to po stronie sądu będzie leżało wyjaśnienie wszelkich wątpliwości, jakie bliscy pokrzywdzonego i ich pełonomocnik zgłaszali w tej sprawie, a które dotczyły m.in. zachowania kierowcy tuż po wypadku.
Rodzina zmarłego chce szybkiego i rzetelnego procesu. Obrońca oskarżonego - uniewinnienia
Adwokat Bartosz Pawelczyk, reprezentujący rodzinę Daniela, mówi eOstrołęce: - Dla rodziny tragicznie zmarłego pieszego informacja o skierowaniu aktu oskarżenia to tylko jeden z zamkniętych etapów postepowania. Droga do prawdy materialnej jest wymagająca i żmudna, mogę tylko dodać, że żywimy z nią nadzieję na szybki i rzetelny proces przed sądem.
Jeden z biegłych w swojej opinii miał stwierdzić, że fiat panda poruszał się przed zdarzeniem z prędkością "nie mniejszą niż 42 km/h", a do wypadku przyczynili się zarówno kierowca, jak i pieszy. Obrońca podejrzanego zapowiada więc walkę o uniewinnienie swojego klienta.
- Co oczywiste, wydarzyła się ludzka tragedia. Mój mocodawca bardzo współczuje rodzinie pokrzywdzonego. Jednakże, mając na uwadze dotychczasowe ustalenia prokuratury, w tym zwłaszcza dotyczace prędkości, z jaką poruszał się mój mandant, a także opinię biegłego z zakresu wypadków drogowych, jako jego obrońca jestem zobligowany do dążenia do jego uniewinnienia. Materiał dowodowy, niedostępny dla opinii publicznej, wręcz przemawia za takim wnioskiem - mówi eOstrołęce adwokat Przemysław Kowalski, obrońca Włodzimierza S.
Po ponad roku śledztwa w sprawie wypadku, rozpocząć się będzie mógł kolejny etap dążenia do sprawiedliwości. Jak widać, nadzieje z procesem, żywione będą po obu stronach sali sądowej.
1
11