Co powiedział poseł Marcin Grabowski w Sejmie, gdy wyłączono mu mikrofon? Nie słychać było na nagraniu, ale na sprawozdaniu stenograficznym te słowa już się znalazły. Okazało się, że były skierowane do premiera Donalda Tuska.
Jakie środki w 2025 roku będą przeznaczone na realizację inwestycji kolejowej w postaci linii z Ostrołęki do Giżycka? - pytał poseł z Ostrołęki Marcin Grabowski (PiS), występując na sejmowej mównicy. Końcówki jego wystąpienia nikt już nie słyszał, bowiem wicemarszałek Dorota Niedziela (KO) wyłączyła mu mikrofon.
Powód? Poseł mówił na tyle długo, że przekroczył czas, o czym przypomniała mu sygnalizacja dźwiękowa. W takim przypadku zachowania prowadzących obrady są różne - niektórzy pozwalają posłom dokończyć, inni - jak widać - od razu wyłączają mikrofon.
Tym razem tak się złożyło, że słowa, które kierował poseł po wyłączeniu mikrofonu, miały trafić do... szefa rządu. Odnajdujemy je dopiero w sprawozdaniu stenograficznym.
Poseł Grabowski o kolei z sejmowej mównicy. Wicemarszałek wyłączyła mu mikrofon [WIDEO]
Jakie środki w 2025 roku będą przeznaczone na realizację inwestycji kolejowej w postaci linii z Ostrołęki do Giżycka? - pytał w Sejmie poseł Marcin Grabowski. …
- I na koniec, panie premierze: nie wykluczajcie nas komunikacyjnie - zaapelował Grabowski, zwracając się do Donalda Tuska.