Większość naszych czytelników negatywnie ocenia to, co dzieje się z lokalną komunikacją między Ostrołęką a miejscowościami powiatowymi. "Jest dramat" - wskazują, podkreślając, że rząd powinien zająć się wykluczeniem komunikacyjnym. Tak samo twierdzą posłowie Lewicy.
Politycy Lewicy zwrócili się do ministra infrastruktury z apelem ws. wykluczenia komunikacyjnego, podając m.in. przykład likwidacji PKS Ostrołęka. W naszym regionie komunikacja jest realizowana głównie przez prywatnych przewoźników. Czas pokazał, że gdyby nie prywatni przewoźnicy, to z transportem lokalnym byłoby zdecydowanie gorzej, niż obecnie.
Poseł Paweł Krutul wraz z kolegami i koleżankami z Lewicy zwrócił się z pytaniami do ministra infrastruktury, czy ministerstwo planuje zmiany w programie dofinansowań dla lokalnych, publicznych spółek transportowych oraz jak ministerstwo realnie zamierza przeciwdziałać wykluczeniu komunikacyjnemu. Okazuje się, że to w naszym regionie wciąż realny problem.
Ponad 70 proc. wskazuje: "Jest dramat"
"Jak oceniasz jakość lokalnej komunikacji między Ostrołęką a powiatem?" - to pytanie zadaliśmy w naszej sondzie.
73,68 proc. ankietowanych stwierdziło, że "jest dramat", wskazując, że rząd powinien walczyć z wykluczeniem komunikacyjnym. Kolejne 17,29 proc. uważa, że "odkąd zlikwidowano PKS, połączeń jest za mało".
Jedynie 9,03 proc. stwierdziło, że liczba połączeń zdecydowanie wystarcza.