Opozycja ogłosiła, że pakt senacki staje się faktem: w okręgu nr 46, obejmującym m.in. Ostrołękę i powiat ostrołęcki, wspólnym kandydatem będzie przedstawiciel Trzeciej Drogi. Potwierdziły się tym samym nasze wcześniejsze ustalenia w tej kwestii.
Pakt senacki to porozumienie ugrupowań opozycyjnych w sprawie kandydatów do Senatu RP. By nie rozdrabniać głosów, główne partie opozycyjne umawiają się na wystawianie jednego kandydata w każdym ze stu jednomandatowych okręgów wyborczych.
O tym, że kandydat Trzeciej Drogi powalczy w ramach paktu senackiego o mandat w okręgu nr 46 (obejmuje obszar powiatów makowskiego, ostrołęckiego, ostrowskiego, pułtuskiego i wyszkowskiego oraz miasta na prawach powiatu Ostrołęki), informowaliśmy już ponad tydzień temu.
W naszych ustaleniach padło również nazwisko burmistrza Wyszkowa Grzegorza Nowosielskiego, jako potencjalnego kandydata na senatora RP. Dziś nasze ustalenia przerodziły się w oficjalną informację: Grzegorz Nowosielski rzuca wyzwanie Prawu i Sprawiedliwości. Kandydat z ramienia Polski 2050 powalczy o mandat w okręgu, który obecnie w Senacie RP reprezentuje Robert Mamątow z Ostrołęki.
- W wyborach parlamentarnych 15 października będę ubiegać się o mandat senatora. Wystartuję jako wspólny kandydat opozycji w ramach paktu senackiego. Całą swoją wiedzę, doświadczenie, umiejętności, jakie zdobyłem przez ponad dwadzieścia lat sprawowania funkcji Burmistrza Wyszkowa będę chciał wykorzystać w pracy parlamentarnej – o ile wesprzecie mnie Państwo swoimi głosami, bym mógł zdobyć mandat Senatora RP. Startuję z niełatwego dla opozycji okręgu nr 46, w skład którego wchodzą powiaty: wyszkowski, ostrowski, pułtuski, makowski i ostrołęcki. Dołożę starań i będę ciężko pracować w kampanii by przekonać mieszkańców naszego okręgu, że potrzebny jest nam aktywny senator, który będzie rzecznikiem naszych spraw, będzie blisko ludzi, będzie miał odwagę wyrażania własnego zdania, siłę i energię do pracy także w trudnych tematach - poinformował Nowosielski.
Kandydat paktu senackiego poinformował, że chciałby zająć się takimi sprawami, jak "wsparcie samorządności i Polski lokalnej, polityka klimatyczna i ekologiczna, wsparcie przedsiębiorczości oraz rozwój społeczeństwa obywatelskiego". Dodał, że bez względu na wyborczy wynik, nie zamierza kandydować ponownie na burmistrza Wyszkowa.