Właściciel psa z miejscowości Przytuły Stare, w sprawie którego o interwencję prosiła nas jedna z Czytelniczek, wniósł o sprostowanie zawartych w artykule informacji. Stan zdrowia opisanego psa zweryfikował weterynarz.
Na początku lutego, po sygnale od naszej Czytelniczki podjęliśmy interwencję w sprawie psa, który hodowanego na jednej z nieruchomości w miejscowości Przytuły Stare (gmina Rzekuń). Jak informowała nas Czytelniczka, zwierzę miało być przetrzymywane w fatalnych warunkach. Tak w w wiadomości, którą otrzymaliśmy warunki i miejsce, w którym trzymany jest pies opisywała Czytelniczka
Ma on co prawda budę, ale nie jest karmiony, wokół znajduje się pełno odchodów. Nie ma śladów, aby ktokolwiek się nim opiekował. (…) Pies to społeczne zwierzę, a pozostawianie go bez jedzenia i obecności człowieka na odludziu to straszne!
O interwencję w tej sprawie poprosiliśmy wójta gminy Rzekuń, a sprawę opisaliśmy na łamach naszego serwisu.
Z wnioskiem o sprostowanie informacji zawartych w treści artykułu (opartych na informacjach od Czytelniczki), zgłosił się do nas właściciel psa.
Jak wynika z dostarczonych nam informacji, 9 lutego, czyli już po publikacji artykułu, pies został poddany badaniu przez lekarza weterynarii, który nie stwierdził żadnych odstępstw od normy. Wyniki badań psa zostały nam udostępnione do wglądu, lecz właściciel nie wyraził zgody na ich publikację. Wobec właściciela psa nie zostało wszczęte żadne postępowanie karne.