Nie udały się wyjazdowe łowy trzyosobowej szajki złodziei z Warszawy, którzy pod osłoną nocy splądrowali mieszkanie na jednym z nowych osiedli w Ostrołęce. Właściciel mieszkania spłoszył włamywaczy, a jedna ze złodzieje uciekając zgubiła buty.
Do włamania doszło w nocy z piątku na sobotę. Jako cel trzyosobowa szajka włamywaczy wybrała sobie mieszkanie na jednym z nowych osiedli w Ostrołęce. Do akcji przystąpili pod osłoną nocy. Weszli do niezamkniętego mieszkania i wykorzystując fakt, że właściciel spał zaczęli je plądrować. Jedna z włamywaczek zdjęła nawet buty, by nie powodować hałasu, okazało się to jednak niezbyt skuteczne, bo właściciel ocknął się i zauważył, że kobieta kradnie jego portfel z pieniędzmi i kartami płatniczymi oraz telefon.
- Właściciel mieszkania ruszył za przestępcami, jednak udało im się uciec. Po drodze sprawcy porzucili skradzione rzeczy. Ponadto podczas ucieczki jedna ze sprawczyń uciekając zostawiła w mieszkaniu swoje buty, które zdjęła, aby nie robić hałasu podczas kradzieży – mówi podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Natychmiast po otrzymanym zgłoszeniu w działania zaangażowali się policjanci z ostrołęckiego wydziału kryminalnego, którzy rozpoczęli ustalanie sprawców tego przestępstwa. Mundurowi szybko ustalili, jakim samochodem poruszają się sprawcy. Kolejne działania kryminalnych pozwoliły na ustalenie tożsamości sprawców.
- Akcja ich zatrzymania została przeprowadzona już po trzech godzinach po otrzymanym zgłoszeniu o kradzieży. Złodzieje zostali zatrzymani na terenie gminy Olszewo-Borki. W wyniku dobrze zorganizowanym działaniom ostrołęccy kryminalni zatrzymali dwie kobiety w wieku 40 i 41 lat oraz 38-letniego mężczyznę. Wszyscy to wielokrotnie notowani mieszkańcy Warszawy – mówi podkom. Żerański.
Wszyscy zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Zabezpieczono przy nich także narzędzia służące do dokonywania włamań, m.in. łamaki, wiertarkę wraz z zestawem wierteł, obcęgi, rękawiczki czy klamki okienne. Cała trójka usłyszała zarzuty dotyczące kradzieży. Jedna z kobiet i mężczyzna odsiadywali już w przeszłości kilkunastoletnie wyroki za kradzieże.
Dalsze postępowanie w tej sprawie pod nadzorem prokuratury prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo-śledczego.