Wkrótce „śmieciowa rewolucja”: Czy zapłacimy więcej za wywóz śmieci?

Od 1 stycznia 2012 roku zmienia się prawo w zakresie gospodarki odpadami. Pieczę nad nimi przejmie bezpośrednio gmina. To ona w przetargu wybierze firmę, która będzie odbierać odpady. Właściciele nieruchomości nie będą już zawierać umowy i płacić do firmy odbierającej odpady ale bezpośrednio do gminy.

Nowe prawo śmieciowe zacznie na 100 proc. obowiązywać  po okresie przejściowym czyli od 1 lipca 2013 roku. Do tego czasu gminy mają obowiązek przygotowania się do wymogów nowego prawa. Opłatę za wywóz śmieci (tzw. podatek śmieciowy) będą musieli płacić wszyscy mieszkańcy. W chwili obecnej nie wszyscy płacą za wywóz śmieci bo albo spalają  je nielegalnie w swoich piecach albo podrzucają sąsiadom lub wywożą nielegalnie na dzikie wysypiska. Nowe przepisy spowodują, że takie praktyki nie będą się opłacać gdyż każdy z nas i tak podatek śmieciowy musi zapłacić. Według rządowego i poselskiego uzasadnienia- dla tych którzy sumiennie płacili za wywóz śmieci opłaty znacznie zmaleją - nawet o 70 proc., natomiast drożej zapłacą ci co oszukiwali bo będą musieli jednak płacić za odpady czego nie robili do tej pory.

Pilotażowe programy raczej potwierdzają takie tendencje. Gmina będzie miała obowiązek nie tylko zorganizowania odbioru śmieci ale także ich segregacji i utylizacji. Już w 2013 roku gminy będą musiały odzyskiwać aż 50 proc. odpadów biodegradowalnych, w przeciwnym razie będą płacić wysokie kary. Polska jest na ostatnim miejscu w Europie pod względem powtórnego wykorzystywania odpadów i jednym z ostatnich krajów (oprócz Węgier) gdzie  gminy nie są „właścicielami’’ odpadów. Lobby „śmieciowe’’ w Polsce jest przeciwne  nowemu prawu w obecnej konstrukcji i już domaga się nowelizacji argumentując, że narusza ono prawa nabyte firm zagospodarowującej odpady. Tymczasem  nikt w chwili obecnej nie może wiedzieć jak potoczy się dokładnie realizacja nowego prawa. Jest nowe prawo i każda z gmin ma obowiązek go stosować pod groźbą wysokich sankcji.

Argumentacje, że w Ostrołęce zbędna jest komunalna nowoczesna stacja segregacji odpadów jest niczym innym jak wprowadzaniem mieszkańców w błąd i podważaniem nowego prawa na realizację, na które Unia przeznacza spore pieniądze.


Aleksander Wysocki