W czwartek w Glebie przeprowadzono ćwiczenia strażackie, symulujące akcję gaszenia pożaru lasu. W działaniach wzięło udział około 90 strażaków oraz 15 wozów bojowych, co uczyniło te manewry jednym z większych tego typu przedsięwzięć w regionie w ostatnim czasie.
Ćwiczenia, zgodne z wcześniej opracowanym harmonogramem, rozpoczęły się od alarmowania i koncentracji sił oraz środków przy remizie w Glebie. Po przeprowadzeniu wstępnego rozpoznania, poszczególne zastępy otrzymały konkretne zadania do realizacji według opracowanego scenariusza akcji gaśniczej.
Kluczowym elementem ćwiczeń było sprawdzenie możliwości dostarczania wody w terenach leśnych. Strażacy podali łącznie 6 prądów wody w natarciu.
- W akcji podano 6 prądów wody w natarciu, która była dostarczana do zbudowanego zbiornika w dwojaki sposób, poprzez dowożenie samochodami ze zbiornika p-poż w Piaseczni i tłoczenie magistralą wężową, o długości ok. 2 km. z rzeki Omulew, za pomocą pomp o dużej wydajności i z wykorzystaniem samochodu GCBA do przepompowywania w środkowej części odcinka magistrali - przekazał prezes OSP Gleba Zdzisław Pokora.
Wszystkie założenia ćwiczeń zostały zrealizowane, a przy okazji przeprowadzono kompleksowe sprawdzenie sprawności sprzętu strażackiego. Manewry te stanowią istotny element przygotowania służb do sezonu zwiększonego zagrożenia pożarowego w lasach, który tradycyjnie przypada na okres wiosenno-letni.