O ostrołęckich "Wiedźmińskich Drzewach" piszą nawet zagraniczne media - jeden z serwisów internetowych zauważył, że w naszym mieście pomnikom przyrody nadano nazwy z cyklu książek polskiego pisarza fantasy Andrzeja Sapkowskiego. Czytelnicy z całego świata mogą także poczytać o postawie jednego z miejskich radnych z Prawa i Sprawiedliwości.
Młodzieżowa Rada Miasta Ostrołęki w listopadzie 2020 roku podjęła uchwałę intencyjną w sprawie nadania nazw ostrołęckim pomnikom przyrody. MRM proponowała nadanie ostrołęckim pomnikom przyrody imion z sagi o Wiedźminie. W marcu 2021 roku projekt wszedł pod głosowanie rady miasta i został przyjęty.
W uzasadnieniu MRM pojawiła się argumentacja, że nadanie drzewom nazw z "Wiedźmina" rozsławi miasto. I rzeczywiście - pisze się o tym sporo... Media skupiają się jednak na postawie radnego Ryszarda Żukowskiego, który był przeciw tej uchwale.
Ryszard Żukowski z PiS (oryg. "Law and Justice Party") powiedział, że wybrane nazwy drzew „nie są polskie z pochodzenia”. Stwierdził również, że nie powinno się ich nazywać po „czarodziejach i szczurach”
- wskazuje serwis monstersandcritics.com, istniejący od 2003 roku portal zajmujący się rozrywką.
O postawie ostrołęckiego radnego głośno było również w polskich mediach.