Walka o stołki w OSM. Mieszkańcy oskarżają, zarząd wyjaśnia

Od kilku dni trwa kampania przed wyborami do Rady Nadzorczej Ostrołęckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Pojawiają się anonimy z oskarżeniami, wyciąganie „haków” i próby zdyskredytowania niektórych kandydatów. Poniżej zamieszczamy treść obu listów oraz komentarz prezesa OSM.

Pierwszy z listów, podpisany został przez Janusza Dworaka, członka Ostrołęckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Oto cała jego treść:

„Szanowni Członkowie Ostrołęckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
W dniu 18 maja rozpoczyna się Walne Zgromadzenie Ostrołęckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Gdy kilka dni temu zajrzałem na stronę Spółdzielni byłem zdumiony liczbą chętnych do kandydowania, ale to jest dla mnie jako członka tej spółdzielni całkiem zrozumiałe, niezrozumiałe są jednak wątpliwe kandydatury niektórych członków spółdzielni którzy ze spółdzielnią a już na pewno z szeroko rozumianym dobrym interesie spółdzielni nie mają nic wspólnego. Otóż Szanowni Członkowie chodzi mi głównie o kilka nazwisk które pozwolę sobie wymienić: Grzegorz Oracz, Szatanek Stanisław, Minasiewcz Henryk. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że zupełnie niespodziewanie byłem świadkiem nieformalnego spotkania któremu przysłuchiwałem się z ogromną ciekawością. Oprócz wspomnianej trójki uczestnikiem spotkania była też była prezes spółdzielni Pani Zambroń która jak wszyscy wiemy została wyrzucona dyscyplinarnie z pracy a Walne Zgromadzenie nie udzieliło jej absolutorium w 2012 r. Otóż tematem tego spotkania był nowy podział rady choć wybory jeszcze się nie zaczęły!!! oraz podział diet za bycie w radzie a także ponowne powołanie pani Zambroń na prezesa spółdzielni. Podział ten wyglądał wg uczestników spotkania następująco; Oracz – przewodniczący Rady 1000 zł miesięcznie, Szatanek – przewodniczący komisji (nie usłyszałem jakiej) 700 zł miesięcznie, Minasiewicz – przewodniczący komisji (też nie dosłyszałem ale chyba GZM) 700 zł, pobory pani prezes po powrocie na stanowisko 12 tyś złotych i jakieś premie.
Szanowni członkowie, informacje te były dla mnie szokujące ponieważ już nie wspomnę o kwotach jakie ustalili sobie uczestnicy tego spotkania ale o sposobie w jaki mają się odbywać posiedzenia rady. Obecni na spotkaniu ustalili że posiedzenia odbywać się będą raz na 2 lub 3 miesiące ale listę obecności będą podpisywać w każdym miesiącu żeby dostać dietę, dodatkowo ustalą po 100 zł za każde posiedzenie komisji które nie będą obradowały.
Szanowni członkowie jak się zapewne orientujecie jest to próba ośmieszenia nas wszystkich wraz z poważnym nadszarpnięciem naszego majątku, i szokujące jest to że taki pan Oracz jest przewodniczącym Rady Nadzorczej PSS i zarabia 1800 zł miesięcznie, do tego jest zastępcą prezesa w ogródkach działkowych gdzie zarabia kolejne 1000 zł, oraz był jako Towarzysz Sekretarz Dyrektorem Zusu skąd ma wysoką emeryturę ok 5500 tyś zł. Pan Szatanek też ma również wysoką emeryturę jak były pracownik ostrołęckiej elektrowni.
Szanowni członkowie zwracam się do Was z prośbą jako wieloletni członek Spółdzielni. Nie dopuśćmy tych ludzi bo to będzie nasz koniec, koniec naszej spółdzielni która ma wieloletnią tradycję i wspaniałą historię.

Z poważaniem,
Janusz Dworak
Członek Ostrołęckiej Spółdzielni Mieszkaniowej”

Kolejny z listów, napisany przez grupę anonimowych członków OSM trafił do skrzynek pocztowych mieszkańców spółdzielni oraz na skrzynkę mailową naszej redakcji. Poniżej pełna jego treść.

„Szanowni Państwo, członkowie OSM
Zwracamy się do państwa oraz do wszystkich organów OSM o wyjaśnienie przyczyn i podstaw otrzymywania przez członków zarządu nagród jubileuszowych w grudniu 2014 r.

- Bogusława Drężek - wypłacono dwa razy po 17 tys. zł (siedemnaście tysięcy)
- Dariusz Bralski - otrzymał dwa razy po 20 tys. zł (dwadzieścia tysięcy).

W całej sprawie zdziwienie budzi, że pieniądze zapłacone były w dwóch transzach, do różnych banków gdzie D. Baralski i B. Drężek mają konta. Czy chodzi o to żeby nie wiadomo było, że D. Bralski otrzymał w grudniu 2014 r. 40 tys. zł netto (kwota wypłacona), a Drężek 34 tys. zł?

Równie dziwne jest wypłacenie tych pieniędzy nie z konta wynagrodzeń, ale z zupełnie innych kont:

- konta "182" (konto wkładów) połowa kwot
- konta "59" (konto dla wpłacanych wadiów) - druga połowa obu kwot

Czy znów chodzi o ukrycie wypłat dla D. Bralskiego i Drężek? Trudno znaleźć inną przyczynę wypłat w taki sposób! Najbardziej jednak bulwersujące w tym wszystkim jest to, że rada nadzorcza pod przewodnictwem Stefana Serejko wprowadziła w spółdzielni takie przepisy o nagrodach jubileuszowych, że Dariusz Bralski otrzymał nagrodę jubileuszową we wrześniu 2012 r. - kwota 40 tys. zł, zaś następną nagrodę jubileuszową już w grudniu 2014 r. - 40 tys. zł.

Jak to jest, że co do zasady pracownicy otrzymują w spółdzielni nagrody jubileuszowe co 5 lat, a D. Bralski co dwa lata ma wypłacone z tytułu nagrody jubileuszowej tak znaczne kwoty pieniędzy?

Szanowni członkowie OSM powstrzymajmy wpływ naszych spółdzielczych środków pieniężnych na coraz to nowe koszty, które obecny zarząd wprowadził:

- wzrost opłat za ciepłą wodę,

- zwiększone o 3 mln 300 tys. zł wydatki na nadbudowę piętra budynku przy Hallera 13 na cele administracyjne,

- niepotrzebna wymiana na koszt mieszkańców spółdzielni dobrych wodomierzy z ważną legalizacją na kwotę ponad 1 mln 500 tys. zł.,

- wypłata nagród na podstawie zmienianych regulaminów.

Członkowie Ostrołęckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.”

O komentarz poprosiliśmy Piotra Zielińskiego prezesa zarządu Ostrołęckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

- Każda kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami, ale ta jest wyjątkowo żenująca i prowadzona w formie mało eleganckiej, co widać zresztą podczas poszczególnych części Walnego Zgromadzenia, na których to sprawy spółdzielni zeszły na dalszy plan przysłonięte zupełnie wyborami do rady. Jeśli chodzi o anonim dotyczący wyborów do rady, to ciężko go nawet komentować, ponieważ jeśli te informacje okażą się prawdziwe to członkowie naszej spółdzielni zostaną delikatnie mówiąc oszukani. Jeśli chodzi o anonim dotyczący nagród jubileuszowych, to kwoty tam podane są mocno zawyżone, a informacje dotyczące zasad wypłaty nagród jubileuszowych dla pracowników spółdzielni są podawane członkom podczas poszczególnych części Walnego Zgromadzenia o ile takie pytania padają. Wynagrodzenie członków rady jest ustalone w statucie, który może zmienić tylko Walne Zgromadzenie, a nie sama rada nadzorcza, a kwoty ujęte w tym piśmie nie są zgodne z tym co określa statut – powiedział nam Piotr Zieliński.