W proteście przeciwko wysokim cenom paliw kierowcy chcą... blokować stacje paliw Orlen. Pojawiła się specjalna strona internetowa, na której poinformowano już o proteście - także w Ostrołęce.
Ceny paliw są bardzo wysokie, co powoduje powszechne niezadowolenie. Kierowcy są niezwykle niezadowoleni, ale nie mają większego wyboru - muszą słono płacić. Nie trzeba było długo czekać, by pojawił się pomysł akcji protestacyjnej przeciwko wysokim cenom paliw.
- Kierowcy, którzy chcą zamanifestować swoje niezadowolenie ze sztucznie wywindowanych cen paliw mogą to zrobić poprzez uczestnictwo w akcji "Blokujemy Orlen". Protestujący mają zebrać się pod wybraną przez lokalnego organizatora akcji stacją paliw sieci Orlen, a następnie utworzyć "sztuczną" kolejkę do dystrybutorów aby przez określony czas blokować sprzedaż paliw. W trakcie protestów zachowujemy się zgodnie z prawem i słuchamy poleceń osoby koordynującej akcję - napisano na stronie blokujemyorlen.pl. To strona, która powstała niedawno i jest skrojona właśnie pod ten protest. Co ciekawe, dotyczy tylko stacji Orlenu, co na pewno może zostać odebrane przez ten koncern jako uderzenie w konkretną sieć.
Organizatorzy protestu (wymienieni na stronie internetowej z imienia i nazwiska jako "Robert Heban, Dariusz Bałas, Marek Kowal, Krzysztof Pers") zachęcacją do tego, by blokować wybrane stacje paliw w sobotę 11 czerwca od godziny 16.00 do 18.00. Na liście protestów znalazła się także Ostrołęka, a konkretnie - stacja paliw przy alei Wojska Polskiego 7. Kierowcy, którzy chcą w sobotę po południu zatankować na stacji paliw na osiedlu Wojciechowice przy drodze krajowej 61, mogą spodziewać się utrudnień.