29-letni włóczęga zdemolował w pijackim amoku miejski szalet. Mężczyzna zniszczył pomieszczenie, z którego korzystały osoby niepełnosprawne. Straty oszacowano na kilka tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 2 grudnia. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy, którzy potwierdzili zgłoszenie. Straty wyrządzone przez wandala oszacowano na kilka tysięcy złotych. Zniszczona została toaleta przeznaczona dla osób niepełnosprawnych.
Rozpoczęto poszukiwanie sprawców tego przestępstwa. W trakcie prowadzonych czynności mundurowi szybko ustalili osoby, które mogły mieć związek z przedmiotowym zdarzeniem. Ich zatrzymanie było utrudnione z uwagi na prowadzonych przez nich ,,wędrowny” tryb życia. Mimo to mundurowi z ostrołęckiej patrolówki 7 grudnia zatrzymali pierwszego z podejrzewanych mężczyzn. Został on rozpoznany w momencie, kiedy jechał jako pasażer taksówką. Pozostałych dwóch mężczyzn i jedna kobieta zostali zatrzymani niespełna godzinę później.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Osoby zostały osadzone w policyjnym areszcie. Wczoraj były wykonywane z nimi dalsze czynności. Jak się okazało wszyscy w momencie popełnienia przestępstwa przybywali w środku szaletu, jednak zniszczenia mienia dokonał sam 29 - latek, który w pijackim amoku wpadł w furię. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu dotyczącego zniszczenia mienia, do którego się przyznał. Niebawem odpowie za swoje bezmyślne zachowanie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo te jest zagrożone karą do lat 5.