Choć parafianie nie mogą w większości uczestniczyć w nabożeństwach z powodu stanu epidemii, to jednak chętnie wspierają swoje kościoły, pokazując tym samym solidarność z własnymi parafiami. Takie wsparcie odnotowano w ostrołęckich parafiach.
Nie da się ukryć, że epidemia koronawirusa mocno wpłynęła również na przychody parafii. Parafia pw. św. Wojciecha w Ostrołęce poinformowała o czterokrotnym spadku wpływów z tacy i poprosiła o wpłaty na konto parafialne. Spotkało się to z pozytywnym odzewem.
Na wstępie serdecznie dziękujemy za wszelakie datki, które w tych dniach wpłynęły na kościół. Wszystkim indywidualnym darczyńcom, i nawet tym, którzy się zorganizowali, zwłaszcza mieszkańcom z bloku 1 C przy ulicy Krańcowej, z ul. Partyzantów, Teodorowa – tym, którzy wpłacili na konto i dostarczyli osobiście, składamy serdeczne Bóg zapłać
- można było usłyszeć w kolejnych ogłoszeniach parafialnych w kościele na osiedlu Wojciechowice.
Również w innych ostrołęckich parafiach zdarzają się wpłaty na parafialne konta:
Kochani, te mury naszej parafialnej świątyni, są coraz piękniejszej, stęskniły się za Wami, nie mówiąc o nas księżach. Po raz pierwszy znaleźliśmy się w tej niecodziennej sytuacji. Bardo serdecznie dziękuję wam za więź z rodzimą parafią i nawiązany kontakt z naszą parafią przez Internet. To sprawia nam radość tej naszej wspólnoty. Za wszelkie podpowiedzi bardzo serdecznie dziękujemy. Postaramy się, aby kontakt z Wami był jak najlepszy. Wzruszyły mnie Wasze wpłaty na konto z tytułem “taca”. Mam cichą nadzieję, że to wszystko się wkrótce skończy i wrócimy do normalności
- poinformował w wielkanocnych ogłoszeniach proboszcz parafii pw. św. Franciszka z Asyżu ks. Witold Kamiński.
Sytuację najlepiej podsumowano podczas ogłoszeń w parafii św. Wojciecha: "Z takimi wiernymi Kościół na pewno nie zginie".