Uczniowie z 2 Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. Toniego Halika w Ostrołęce uczciła pamięć swojego patrona podczas uroczystej akademii z okazji 28. rocznicy powołania placówki do życia.
„Społeczność tej szkoły, i duża i mała, Patronem swych działań, Podróżnika obrała” - te słowa przyświecały tegorocznej akademii z okazji Dnia Patrona w 2 Społecznym Liceum Ogólnokształcącym im. Toniego Halika w Ostrołęce. W tym roku przypada 28. rocznica utworzenia szkoły i nadania jej imienia słynnego podróżnika. Specjalnie na tę okazję uczniowie z klasy IA przygotowali montaż słowno– muzyczny.
Uroczystość rozpoczęła się od wystąpienia dyrektora szkoły. Adam Ochenkowski przypomniał postać człowieka, który poświęcił całe swoje życie na odkrywanie nowych zakątków świata, poznawania kultur i ludzi. Mówił o ogromnej i wyjątkowej postaci, dla której poszukiwanie interesujących miejsc stało się życiowa pasją.
Antony Halik, tak na prawdę Mieczysław Sędzimir Antoni Halik, urodził się w Toruniu 24 stycznia 1921 roku. Miał ogromne zdolności językowe, mówił po hiszpańsku, angielsku, francusku, portugalsku, włosku, rosyjsku, niemiecku, czesku, a także w trzech narzeczach indiańskich: Hinan, Guarani i Xavante. Za cykl programów politycznych o Kubie dla stacji NBC zdobył nagrodę Pulitzera. Zrealizował ponad czterysta filmów dokumentalnych. Napisał trzynaście książek, wiele artykułów do gazet oraz współtworzył komputerową Encyklopedię Świata. Tony Halik – Polak z argentyńskim paszportem i amerykańską legitymacją korespondenta NBC – był również doskonałym gawędziarzem, który od lat siedemdziesiątych rozbudzał emocje wielomilionowej widowni telewizyjnej opowieściami o swoich przygodach na mało uczęszczanych, egzotycznych szlakach. Rejestrował kamerą codzienne obyczaje ludzi z egzotycznych plemion i pierwotnych kultur, dokąd jeszcze nie dotarły dobrodziejstwa współczesnej cywilizacji. Jego filmy emitowane na antenie Telewizji Polskiej, przyciągały rzesze spragnionych kolejnych opowieści podróżnika. W 1974 roku Halik poznał w Meksyku Elżbietę Dzikowską. Zaczęli razem podróżować, tworzyć filmy, występować w programach telewizyjnych. O sobie samym mówił, że jest urodzony dla przygody: „Od dzieciństwa dręczyło mnie to samo pragnienie: zobaczyć, co kryje się za ścianą, za górą, za morzem…”. Zmarł w Warszawie 23 maja 1998 roku. Został pochowany na Cmentarzu Brudnowskim w grobie rodzinnym obok Jadwigi Zbańskiej (Górskiej), matki Elżbiety Dzikowskiej.
Podczas akademii z okazji Dnia Patrona rozstrzygnięty został konkurs o Tonym Haliku pt. "Życie jest największą przygodą". I miejsce zdobyła drużyna kl. IIIA - Anna Wolaniecka i Natalia Dziełak, II miejsce zajęła drużyna z kl. IIIA - Zuzanna Duda i Kacper Lis, III miejsce przypadło drżynie z kl. IIA - Weronika Błaszczak i Adam Kozicki.
Następnie młodzież poezją i opowieściami samego globtrotera przybliżyła jego historię życia, przywołali najważniejsze fakty z biografii Toniego Halika, cytując podróżnika, przytoczyła słowa, które na zawsze zostaną w pamięci:, „Jaka jest największa przygoda mojego życia? […] Zwracam się ku przeszłości i przemierzam milowymi krokami moje życie, bowiem ono samo jest dla mnie największą przygodą”.