Właściciel auta usłyszał spod maski niepokojące syczenie. Obawiając się zagrażającego życiu niebezpieczeństwa wezwał na pomoc służby ratunkowe.
Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek przy ulicy Żniwnej w Ostrołęce. Na miejsce zadysponowano jednostkę strażacką. Pomocy strażaków potrzebował właściciel auta, który spod maski pojazdu usłyszał niepokojące syczenie.
Na skutek awarii przegrzał się akumulator. Płyn znajdujący się w baterii zaczął się gotować. Akumulator został odłączony, nie doszło do pożaru.
- wyjaśnia brygadier Robert Chodkowski, zastępca komendanta miejskiego PSP w Ostrołęce.