O dwa miesiące przesunięty został termin zakończenia prac przy budowie ulicy Dobrzańskiego w Ostrołęce. Jeśli wykonawca, który wnioskował o trzy miesięczną zwłokę, nie wyrobi się we wskazanym czasie, prezydent nie wyklucza naliczania kar określonych w umowie.
Na początku czerwca pisaliśmy o poślizgu przy zakończeniu robót związanych z budową ulicy Dobrzańskiego. Początkowo termin oddania ulicy do użytku ustalony był na koniec maja, gdy jednak po tygodniu od określonej w umowie daty odwiedziliśmy plac budowy, okazało się, że do zakończenia inwestycji jeszcze długa droga. Zapytaliśmy inwestora – samorząd Ostrołęki o powstałe opóźnienie, powody i ostateczny termin zakończenia budowy. Poniżej publikujemy odpowiedź, którą otrzymaliśmy z ratusza:
„Na wniosek wykonawcy, który wystąpił o trzy miesiące wydłużenia terminu, po uwzględnieniu opinii branżowych inspektorów nadzoru miasto wyraziło zgodę na dwumiesięczne wydłużenie czasu prac, ze względu na tzw. kolizje sieci telefonicznych oraz przyłączy wod-kan i sanitarnych z budynków wielorodzinnych, które nie były naniesione na mapy geodezyjne. W przypadku przekroczenia ww. terminów miasto rozważa zastosowanie kar umownych.” - czytamy w komunikacie prezydenckiego rzecznika.
Ulica Dobrzańskiego do końca lipca. Jeśli wykonawca się spóźni, będą kary.
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |