Długo nie nacieszył się rowerem ukradzionym spod sklepu przy ulicy Zawadzkiego. 58-letni złodziej został zatrzymany po kilku godzinach od kradzieży. Próbował jeszcze ratować się ucieczką, jednak i tak trafił za kratki.
W minioną niedzielę, 12 czerwca około południa policjanci z Ostrołęki otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży roweru, który był “zaparkowany” przy ulicy Zawadzkiego w Ostrołęce. 70 – letni właściciel jednośladu oszacował stratę na około 1000 złotych. Był to jego jedyny środek lokomocji.
Służba dyżurna ostrołęckiej jednostki zareagowała natychmiast na otrzymane zgłoszenie, w wyniku czego informacja o skradzionym rowerze wraz z jego opisem już po kilkudziesięciu sekundach trafiła do wszystkich policjantów pełniących służbę na terenie Ostrołęki. W poszukiwanie sprawcy tej kradzieży zaangażowali się policjanci z ostrołęckiego Wydziału Patrolowego, którzy krok po kroku weryfikowali wszystkie informacje dotyczące tego przestępstwa. Zaangażowanie kryminalnych przyniosło oczekiwany efekt już kilku godzinach. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcą kradzieży jednośladu jest 58 - letni mieszkaniec Ostrołęki. Akcja jego zatrzymania została zaplanowana na godzinę 19, miała ona miejsce na ulicach Ostrołęki. 58 - latek próbował uciekać, lecz szybko został obezwładniony i zatrzymany. W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci odnaleźli skradziony rower.
informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 58-latkowi zarzutu dotyczącego kradzieży. Odzyskany jednoślad został przekazany zadowolonemu z zakończenia policyjnej akcji właścicielowi