Uhonorowani za bohaterstwo. Ostrołęccy strażacy walczyli z ogniem w Rosji i z powodzią w Polsce (ZOBACZ NIEPUBLIKOWANE DOTĄD ZDJĘCIA, WIDEO)

Strażacy z Ostrołęki na początku czerwca pomagali ofiarom powodzi w południowej Polsce. W sierpniu, 159 strażaków wyjechało do Federacji Rosyjskiej by walczyć z pożarem torfowisk. W czwartek, 26 sierpnia zostali uhonorowani za swoją pracę.


Ostrołęccy strażacy wraz z rosyjskimi i białoruskimi ratownikami walczyli z pożarem torfowisk.
- Największym zagrożeniem podczas akcji ratunkowej w Rosji były upadające drzewa. Torfowiska wypalają się od wewnątrz, najpierw palą się korzenie drzew a potem upada konar drzewa. Przy tej akcji musieliśmy być szczególnie czujni- powiedział Jacek Kobrzyński, dowódca oddziału. - Podjęte działania ratowniczo-gaśnicze spowodowały utrzymanie wyznaczonych linii obrony, a tym samym nie pozwoliły na rozprzestrzenianie się pożaru na znaczne obszary leśne ok. 5 tys. h, oraz miejscowości Ribinówka i Malinówka.

Jak dodał, pożary torfowisk są bardzo trudne do opanowania. Charakteryzują się przede wszystkim dużym zadymieniem i wysoką temperaturą. Jedynym sposobem na walkę z nimi jest kopanie rowów i zalewania ich wodą.

Strażacy w Federacji Rosyjskiej byli witani jak bohaterowie. Okoliczni mieszkańcy przynosili strażakom co tylko mogli, dzieli się nawet żywnością, której sami mieli tak mało. Był to wyraz wdzięczności za pomoc, do której nie są przyzwyczajeni.

- Widok całych spalonych wsi i bezradnych ludzi, którzy zostali bez dachu nad głową na długo zostanie w naszej pamięci – powiedział Jacek Kobrzyński, dowódca oddziałów.

Strażacy z Ostrołęki w pocie czoła pracowali po 12 godzin. Na odpoczynek nie było czasu, musiały wystarczyć 4 godziny snu. Sił dodawała im myśl o powrocie do domu.
- Podczas jednego dnia na akcji w Rosji usłyszeliśmy, że jeżeli nie ugasimy pożaru na całym naszym obszarze to akcja zostanie automatycznie przedłużona o kilki dni. Myśl, o kolejnych dniach poza granicami Polski tak nas zmotywowała, że pracowaliśmy do ostatnich sił- powiedział.

Czytaj więcej tu!

Ten nieludzki wysiłek, ogromne poświęcenie i odwaga strażaków została doceniona. W czwartek, 26 sierpnia w Komendzie Miejskiej Straży Pożarnej w Ostrołęce odbyło się spotkanie podsumowujące dwie duże akcje ostrołęckich strażaków. Jedną z nich była pomoc powodzianom.

Czytaj więcej tu

Na uroczystości zostało  uhonorowanych  75 strażaków zawodowych i 36 strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej m.in. z Kadzidła, Myszyńca i Lelisa. Strażacy prócz słów uznania otrzymali nagrody pieniężne.


Do Rosji pojechało 159 strażaków z całej Polski, najwięcej ratowników było z woj. mazowieckiego i podlaskiego. Po dwóch tygodniach ciężkiej i niebezpiecznej pracy wrócili cali i zdrowi. To była największa od lat akcja gaśnicza poza granicami kraju.

Lista odznaczonych strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej

Kadzidło - Bakuła Mirosław, Charucka Danuta, Filochowski Łukasz, Kaczyński Emilian, Kaczyński Janusz, Wielechowski Mirosław,
Lelis - Chorąży Henryk, Gromek Marek, Gromek Piotr, Nalewajk Marcin, Sęk Rafał, Szymczyk Hubert
Ostrołęka - Kamiński Jarosław, Laskowski Janusz, Mąka Radosław, Staniszewski Paweł, Stolarczyk Gerard,
Ścibek Tomasz
Myszyniec - Archacki Arkadiusz, Gieryk Marek, Lis Jacek, Mitelszted Marek, Przetak Andrzej, Warych Łukasz
Dobrołęka - Kossakowski Dariusz, Kossakowski Krzysztof, Milewski Kamil, Milewski Łukasz, Rawa Artur, Rysiawy Robert
Rzekuń - Grzymała Zygmunt
Dzbenin - Kowalczyk Tadeusz, Mikołajczyk Henryk, Opólko Zdzisław, Rogoziński Stanisław

Zobacz również zdjęcia z powodzi