Premier Donald Tusk zmienił zdanie na temat ACTA. Podczas piątkowej konferencji prasowej powiedział, że podjął „definitywną decyzję o zawieszeniu procesu ratyfikacji umowy”. Nie wykluczył również „braku akceptacji” dla ACTA.
- Podzielam opinię tych, którzy twierdzili od początku, że konsultacje nie były pełne. O ile prawdą jest, że umowy międzynarodowe nie muszą podlegać konsultacjom społecznym w rozumieniu polskiego prawa, tak jak ustawy, to jednak prawdą jest, że minister Zdrojewski (...) zdecydował się jednak na konsultowanie ACTA. Ale konsultacje były niepełne, gdyż rzeczywiście środowiska reprezentujące interesy i punkty widzenia użytkowników internetu. Te środowiska nie były właściwie reprezentowane - mówił premier, utrzymując stanowisko, że konsultacje były prowadzone.
- Argumenty internautów dotyczące wstrzymania ratyfikacji ACTA są uzasadnione. Potrzebne są nowe przepisy uwzględniające rzeczywistość, którą stworzył internet - stwierdził szef rządu, zapowiadając, że wnikliwie analizowane będzie prawo krajowe.
Premier zapowiedział na poniedziałek otwartą debatę na temat umowy ACTA, w której będą mogli uczestniczyć wszyscy zainteresowani. Zaprosił do niej instytucje i organizacje, które kwestionowały sens podpisania umowy.
ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i Stanami Zjednoczonymi - dołącza do niego Unia Europejska. Nazwę ACTA można przetłumaczyć jako „porozumienie przeciw obrotowi podróbkami”. Dotyczy ono jednak ochrony własności intelektualnej w ogóle; również w internecie.
Według części osób porozumienie otwiera drogę do monitorowania wielu legalnych treści. Niektórzy europejscy prawnicy i specjaliści zaczęli bić na alarm - ich zdaniem przyjęcie ACTA może prowadzić do blokowania legalnych i wartościowych treści dostępnych w internecie, a tym samym ograniczenia wolności słowa. Niektórzy mówią wprost o planowanej cenzurze internetu.
Przeciwko kontrowersyjnemu porozumieniu prowadzona jest ogromna akcja protestacyjna - nie tylko w internecie. W wielu polskich miastach odbyły i odbywają się manifestacje, w których łącznie przeciwko ACTA protestują setki tysięcy osób.
W sprawę zaangażowali się również politycy. PiS w ubiegłym tygodniu złożyło wniosek do marszałek Sejmu o rozpisanie referendum ws. porozumienia ACTA.
[źródło: wPolityce.pl / eOstrołęka.pl]
Tusk przestraszył się protestów przeciwko ACTA?
Zobacz również
Tusk wycina krytykę: Z profilu premiera na Facebooku usunięto tysiące komentarzy
Strona premiera zhakowana: „Donald Tusk jest złym człowiekiem” [VIDEO]
Atak hakerów: Strony Sejmu i premiera nie działają
ACTA Polska: Co to jest i czym może grozić? [VIDEO]
ANONYMOUS: Atak na polski rząd trwa
PiS o ACTA: „Nie ratyfikować, najpierw konsultacje społeczne”
Pikieta przeciwko ACTA w Ostrołęce: „Donald matole, skąd będziesz ściągać pornole” [VIDEO, ZDJĘCIA]
ACTA: Polska podpisała dokument
PiS chce referendum w sprawie ACTA
Wniosek o referendum ws. ACTA złożony [VIDEO]
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |