Trwają prace nad budżetem miasta na rok 2016. Czy będzie pierwsza od 8 lat podwyżka podatków?

O 9% mogą wzrosnąć od 2016 podatki lokalne. Więcej zapłacimy za nieruchomości i środki transportowe. Planowane podwyżki mają zwiększyć dochody w przyszłorocznym budżecie o około 2,4 miliona złotych. Decyzja w sprawie podwyżki podatków w rękach miejskich radnych.

Podczas zwołanej na najbliższą środę nadzwyczajnej sesji Rady Miasta radni zdecydują o podniesieniu od 2016 roku podatków lokalnych, których wysokość ustala samorząd terytorialny. Chodzi to o opłaty od nieruchomości czy od środków transportowych. Obecnie do miejskiej kasy, każdy właściciel nieruchomości zamieszkałej wnosi opłatę w wysokości 0,49 zł za metr kwadratowy (maksymalna dopuszczalna przez Ministerstwo Finansów wysokość tego podatku wynosi 0,75 zł). Po podwyżce zapłacimy o 4 grosze więcej, czyli 0,53 zł. Obecna kwota podatku od środków transportowych dla samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej mieszczącej się między 12 a 13 ton wynosi w Ostrołęce 714 PLN, przy maksymalnej dozwolonej przez ministerstwo kwocie 3100,42 PLN. Po przyjęciu nowych stawek opłata od takich samochodów wyniesie 778 PLN.

- Trwają prace nad budżetem miasta na rok 2016. Jego opracowanie obejmuje również decyzje o poziomie lokalnych opłat od nieruchomości i środków transportu. Przed takim wyzwaniem corocznie stają wszystkie polskie gminy. Nakładane przez stronę rządową na samorządy nowych zadań zwiększających wydatki (np. na oświatę i opiekę społeczną) bez zmiany dotychczasowego systemu finansowania jednostek samorządu terytorialnego powodują konieczność szukania dodatkowych dochodów m.in. przez odpowiednie kształtowanie dochodów z tytułu podatków i opłat lokalnych, w tym podatku od nieruchomości i środków transportu. W tym roku stanęliśmy przed taką koniecznością w Ostrołęce.  – mówi Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy ostrołęckiego ratusza - Aby zrównoważyć budżet miasta należy w niewielkim zakresie podnieść stawki opłat lokalnych. Proponowany wzrost ma wynieść 9 procent. Oznacza to, że nadal pozostaniemy w dolnej strefie obowiązujących podatków od nieruchomości i środków transportowych. Warto przypomnieć, że po raz ostatni stawki podatków od nieruchomości i środków transportu ustalono w Ostrołęce w roku 2003 i przez dwanaście lat pozostawały one bez zmian. Tylko raz skorygowaliśmy wysokości opłat od środków transportu, żeby zmieścić się na najniższym wymaganym przez Ministerstwo Finansów poziomie. Nie zwiększaliśmy w tym czasie lokalnych opłat mimo łącznej inflacji przekraczającej w tym okresie 30 procent – dodaje Dorobiński.

Jak zapewniają miejscy urzędnicy, planowane podwyżki nie zrujnują budżetu przeciętnego Ostrołęczanina. Podatki lokalne wciąż należały będą do najniższych w kraju. Dla przykładu w sąsiadującej z naszym miastem Łomży opłata za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 do 5,5 tony wynosi 667 złotych i jest o około 250 złotych wyższa niż w Ostrołęce (obecnie od 408 do 438 złotych, a po planowanych podwyżkach kwota ta wyniesie między 445 a 477 złotych).

- Podnoszenie podatków czy opłat jest zawsze trudna decyzją. W Ostrołęce samorząd przez lata dał dowód, że można utrzymać podatki na minimalnym poziomie. Pierwsza od wielu lat podwyżka z pewnością nie zmienia nastawienia władz samorządowych do ostrołęckich przedsiębiorców i właścicieli nieruchomości. Natomiast jest konieczna, by wyrównać budżet na rok 2016. Zakładamy, że jej efektem będą wpływy do budżetu w wysokości ok. 2mln 400 tysięcy złotych – mówi Dorobiński.

Decyzja w sprawie podwyżek w podatkach lokalnych zapadnie już w najbliższą środę, 4 listopada podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta.