Od kilku dni na drogach w regionie codziennie dochodzi do mniej lub bardziej niebezpiecznych wypadków i kolizji. Warunki drogowe są bardzo trudne, co potrafi niemile zaskoczyć niejednego kierowcę.
W minioną sobotę 11 marca w miejscowości Malech (powiat makowski) doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Przyczyną zdarzenia - jak ustaliła makowska “drogówka” było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze.
20 – letnia kierująca passatem nie dostosowała prędkości do warunków na drodze, zjechała na pobocze i dachowała. Na szczęście ona jak i pasażerka nie odniosły poważnych obrażeń.
- informuje podkomisarz Monka Winnik, rzecznik prasowy KPP w Makowie Mazowieckim.
W ostatnich dniach podobnie wyglądających zdarzeń odnotowano w całym regionie bardzo wiele.