Dziś przypada 78. rocznica śmierci Romana Dziemieszkiewicza "Adama", komendanta Powiatu NSZ Ostrołęka. W pobliżu dworca w Ciechanowie zastrzelili go sowieccy żołnierze.
Kim był Roman Dziemieszkiewicz?
Roman Dziemieszkiewicz był żołnierzem podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, komendantem Powiatu NSZ Ostrołęka i Powiatu NSZ Ciechanów. Dowodził akcją na areszt Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Krasnosielcu.
Mieszkał w Zambrowie, ale przez 3 lata uczył się w Ostrołęce w szkole rzemieślniczej. Podczas okresu wojennego, rodzina Dziemieszkiewiczów została przymusowo przesiedlona do miasta Maków Mazowiecki. W tym czasie Roman podjął pracę jako mechanik w różnych zakładach należących do niemieckich przedsiębiorstw, pracując na przemian w Ciechanowie, Makowie oraz w Łomży. Gdy nastała jesień 1944 roku, w związku z ewakuacją Makowa, Dziemieszkiewiczowie zmuszeni byli opuścić to miasto i przenieśli się do niewielkiej miejscowości o nazwie Ciemniewo, położonej w powiecie ciechanowskim. Od lutego 1945 roku, po zakończeniu wojny, osiedlili się w Ciechanowie, gdzie zamieszkali przy ulicy Płońskiej.
Roman Dziemieszkiewicz - jak zginął?
Roman Dziemieszkiewicz zginął 30 października 1945 r. Okoliczności jego śmierci nie są jasne, poza tym, że został zastrzelony przez sowieckich żołnierzy. Najprawdopodobniej zginął w momencie, gdy stanął w obronie napastowanej kobiety. Inna wersja zakłada motyw rabunkowy.