Kolejne ofiary śmiertelne jednośladów na Mazowszu. Wczoraj w Kierzku (pow. ostrołęcki) zginął 24-latek, który na łuku drogi spadł z motoru przy nadmiernej prędkości i uderzył w samochód. W Radomiu zginął 28-letni motocyklista, w powiecie pułtuskim taki sam los spotkał 15-latka.
Tragiczna seria motocyklistów
Okres lata, to czas, gdy po drogach porusza się mnóstwo jednośladów. Motocykle, skutery, motorowery, to doskonałe środki transportu, gdy jest słonecznie i ciepło, pod warunkiem jednak, gdy korzysta się z nich z rozsądkiem i świadomością zagrożeń jakie ze sobą niosą.
25 sierpnia w Radomiu doszło do wypadku z udziałem 28-letniego mężczyzny. Kupił on motocykl - hondę i chciał ją wypróbować. Jak ustalili wstępnie policjanci, mężczyzna nie dostosował prędkości i techniki jazdy do warunków. W dodatku jechał bez kasku. W konsekwencji najechał na latarnię, zginął na miejscu. Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia ustalili też wstępnie, że motocykl nie był zarejestrowany. Tego samego dnia, w powiecie pułtuskim 15-latek, na drodze gminnej w miejscowości Psary jadący skuterem wjechał w tył stojącej naczepy. Młody człowiek zginął na miejscu. Policjanci ustalili wstępnie, że nie miał uprawnień do kierowania.
Dzień później tragedia zdarzyła się także w powiecie ostrołęckim. 24-letni mieszkaniec gminy Myszyniec poruszał się z nadmierną prędkością, na łuku drogi w Kierzku (gm. Kadzidło) przewrócił się, spadł z motocykla i uderzył w jadącego z naprzeciwka mercedesa. Niestety, spotkał go ten sam los jak w przypadku dwóch poprzednich motocyklistów. Młody człowiek nie żyje.
Kierowcy bez zabezpieczeń, bez uprawnień, bez rozwagi...
Osoby podróżujące samochodem są zabezpieczone przez pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne, kurtyny i inne środki techniczne chroniące je przy zderzeniu. Jednoślady, co oczywiste, żadnych zabezpieczeń tego typy nie posiadając. Kierowcę chroni jedynie kask i czasem dobrej jakości kombinezon. Jednak przy uderzeniu w przeszkodę, zwłaszcza z dużą prędkością te zabezpieczenia okazują się niewystarczające. A zdarzają się osoby, które nie korzystają nawet z tych, elementarnych form zabezpieczenia. Trzeba też pamiętać, że jednoślady są o wiele bardziej „wrażliwe” na jakość drogi. Jazda samochodem po drodze, na której są wyrwy czy nierówności, może skończyć się jedynie niegroźnym uszkodzeniem. Kierowca jednośladu w takim przypadku najczęściej utraci panowanie nad pojazdem, czego efekty mogą być tragiczne.
Często dochodzi też do sytuacji, gdy rodzice kupują swoim dzieciom motorowery czy skutery. Często pozwalają młodym ludziom jeździć nimi, mimo tego, że ci nie mają do tego uprawnień i umiejętności. Zdarzają się przypadki kilkuletnich dzieci, którym rodzice pozwalają na takie „zabawy”. Bywa że ich efektem jest śmierć dziecka.
- Apelujemy do wszystkich kierujących o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Każdy uczestnik ruchu drogowego musi mieć na względzie bezpieczeństwo swoje i innych. Pamiętajmy, że w przypadku nawet najdrobniejszej kolizji motocykla i samochodu, to motocyklista ma najmniejsze szanse na przeżycie czy wyjścia z wypadku bez obrażeń - czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. - Do kierujących samochodami apelujemy o kilkukrotne patrzenie w lusterka przed wykonaniem manewru skrętu czy zmiany pasa. Ze swej strony policjanci, których zadaniem jest zapewnienie maksimum bezpieczeństwa na drogach, także tym, którzy kierują motocyklami będą stanowczo reagować na wszelkie wykroczenia.
Tragiczna seria wypadków z udziałem motocyklistów
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |