eOstroleka.pl
Polska,

Tragiczna pomyłka prokuratury. Dożywocie odsiaduje niewłaściwa osoba

REKLAMA
zdjecie 5509
CBŚ odkryło zwłoki Tomasza S. po 15 latach (fot. policja.pl)CBŚ odkryło zwłoki Tomasza S. po 15 latach (fot. policja.pl)
REKLAMA

Kilka dni temu policjanci Centralnego Biura Śledczego KGP odnaleźli szczątki mężczyzny, który został zamordowany przed piętnastoma laty. W sprawie wydano już wyrok, zabójca został skazany na dożywocie. Po ujawnieniu zwłok okazało się jednak, że sprawcą morderstwa jest ktoś inny, a w dodatku doszło do błędów w identyfikacji ciała.

- To precedensowa sprawa w skali kraju - zgodnie mówią śledczy, którzy zajmują się tematem uprowadzenia i zamordowania gangstera Tomasza S. Okazało się bowiem, że zwłoki odnalezione przed laty nie należą do niego, lecz do innej - nieznanej na tym etapie śledztwa - osoby.

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego, prowadząc śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Olsztyn – Południe, odnaleźli w lesie należącym do gminy Stawiguda szczątki ludzkie. Z informacji zgromadzonych przez śledczych wynika, że należą one do Tomasza S. z Suwałk - mężczyzny, który zaginął 15 lat temu. Był on członkiem zorganizowanej grupy przestępczej działającej pod koniec lat 90. na terenie dwóch województw: podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Wszystko wskazuje na to, że został on uprowadzony, zamordowany, a jego zwłoki zakopano. Za zabójstwo skazany został Jacek W. Mężczyzna nie przyznawał się do winy i wielokrotnie składał apelacje, twierdząc, że jest niewinny. Co najciekawsze, miał całkowitą rację.

Do morderstwa przyznał się bowiem Wiesław S. Mężczyzna w ubiegłym roku skontaktował się z prokuraturą i podzielił się informacjami o sprawie. Wskazał nawet dokładne miejsce ukrycia zwłok, choć te były już wcześniej zidentyfikowane. Śledczy ze zdumieniem odkryli ciało zamordowanego Tomasza S. we wskazanym miejscu. Okazało się bowiem, że zwłoki odnalezione przed laty zostały błędnie zidentyfikowane a na karę dożywotniego pozbawienia wolności skazano niewinnego człowieka.

Od kolejnych decyzji procesowych będzie zależało to, czy Jacek W. wyjdzie z więzienia i ewentualnie otrzyma odszkodowanie za lata spędzone za kratkami. Jego wyrok dożywotniego pozbawienia wolności uprawomocnił się w 2006 roku po decyzji Sądu Najwyższego.

Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×