Zamawiali elementy ogrodzeniowe i nie opłacali faktur: wyrok Sądu Okręgowego w Ostrołęce został jednak złagodzony przez Sąd Apelacyjny. Kara bezwzględnego więzienia zostaje, ale niższa niż pierwotnie wymierzono.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpoznał wczoraj sprawę dwóch mężczyzn, którzy oskarżeni byli o to, że wprowadzili w błąd pracowników jednej z firm co do możliwości wywiązania się z płatności za zakupiony i odebrany towar, jakim były panele i słupki ogrodzeniowe. Pierwszy wyrok w tej sprawie 29 grudnia 2022 r. wydał Sąd Okręgowy w Ostrołęce.
Sąd ustalił, że oskarżeni, jeden występując jako właściciel firmy budowlanej, a drugi z nich jako jej przedstawiciel, złożyli zamówienia na zakup paneli i słupków ogrodzeniowych o łącznej wartości 2 911 255,32 złotych, a następnie właściciel firmy nie dokonał płatności za odebrany towar określony w fakturach VAT, czym doprowadzili sprzedawcę towaru do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 2 766 542,82 złotych.
Kiedy mężczyźni zorientowali się, że nie zapłacą firmie za dostarczone ogrodzenia, przedstawiciel firmy postanowił ... wystawić fakturę za rzekome wady zakupionych ogrodzeń. Była to faktura na zbliżoną kwotę, jaką byli winni dostawcy tych ogrodzeń. Sąd zakwalifikował to jako usiłowanie oszustwa.
Działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, występując jako faktyczny przedstawiciel podmiotu (...) Usługi Budowlane usiłował wprowadzić w błąd pracowników Firmy (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w ten sposób, że 5 grudnia 2019 r. skierował do Spółki pocztą elektroniczną wiadomość, że na 1 mężczyznę nałożona została kara umowna w wysokości 360.000 złotych dziennie za rzekome wady ogrodzeń zakupionych od Spółki, a 6 grudnia 2019 roku drogą elektroniczną przesłał pokrzywdzonej Spółce fakturę proforma datowaną na dzień 6.12.2019 potwierdzającą nieprawdę, że reprezentowana przez niego firma została obciążona przez inną Firmę Usługową karą za niewymienienie ogrodzenia w okresie od 1 do 6 grudnia 2019 r. w wysokości 2.160.000,02 złotych
Sąd Okręgowy w Ostrołęce skazał obu mężczyzn i wymierzył im kary po 2 lata pozbawienia wolności oraz karę po 4500 grzywny. Wobec drugiego oskarżonego (któremu zarzucano też usiłowanie oszustwa) sąd orzekł karę łączną pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat i 2 miesięcy. Wobec oskarżonych Sąd Okręgowy orzekł obowiązek częściowego naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody poprzez zapłacenie solidarnie na rzecz Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwoty 500.000 złotych. Apelacje od wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych.
Obrońcy oskarżonych wskazywali, że nie doszło tu do oszustwa, a brak płatności wynikał z ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej. Inaczej uważała prokuratura, która twierdziła, że brak płatności był celowym działaniem.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 4 lipca 2023 r. obniżył kary obu mężczyznom - odpowiednio do 1 roku i 4 miesięcy oraz 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Obniżona została też kwota, którą skazani mają oddać, do 250 tys. zł, gdyż oskarżeni po nieprawomocnym wyroku mieli oddać już ćwierć miliona złotych. Wyrok jest prawomocny.