Tajemnicze zniknięcie Stanisława Głuszka i Natalii Gruszeckiej

Wydział Dochodzeniowo-Śledczy KWP zs. w Radomiu prowadzi pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Radomiu dochodzenie w sprawie pozbawienia wolności Stanisława Głuszka i Natalii Gruszeckiej w dniu 15 lipca br. w miejscowości Podlesie Duże (gm. Stromiec). To niezwykle zagadkowa sprawa.

Komunikat policji:

Komenda Wojewódzka Policji zs. w Radomiu poszukuje świadków, którzy w dniach 15.07.2016 r. od godz. ok. 20 do dnia 18.07.2016 r. do godz. ok. 15 przebywali lub poruszali się w okolicy miejscowości Podlesie Duże (gm. Stromiec) i widzieli samochód osobowy marki Audi A4 o nr rej. WRA 58656, nadwozie typu kombi koloru szarego/srebrnego oraz podróżujących nim zaginionych. Osoby proszone są o kontakt osobiście lub telefonicznie z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym KWP zs. w Radomiu pod numer telefonu 48 345 21 81 lub 997.

Rysopisy osób zaginionych:

Gruszecka Natalia lat 25; rysopis: wzrost ok. 165cm, szczupłej budowy ciała, włosy długie czarne. Używa okularów korekcyjnych z fioletowymi oprawkami.

Głuszek Stanisław lat 59; rysopis: wzrost ok. 175 cm, sylwetka średnia, włosy blond krótkie. Na prawym przedramieniu tatuaż w kształcie serca.

Zapadli się pod ziemię

To jedna z najbardziej zagadkowych spraw kryminalnych w Polsce. Wiadomo, że 15 lipca około godziny 20.00 Stanisław Głuszek i Natalia Gruszecka pojechali w okolice Augustowa w pobliżu Białobrzegów na umówione spotkanie. O 20.40 telefon Głuszka przestał być aktywny, dzień później umilkł telefon Natalii Gruszeckiej. Samochód audi a4 odnaleziono kilka dni później w lesie - był kompletnie spalony.

Co stało się z poszukiwanymi? Nie wiadomo do dziś. Policja wciąż prowadzi intensywne poszukiwania i ma nadzieję na odnalezienie ich żywych, choć właściciel renomowanego biura detektywistycznego Krzysztof Rutkowski twierdzi, iż wszystko wskazuje na porwanie i to o podłożu kryminalnym. Być może kolejne medialne publikacje przyczynią się do wyjaśnienia sprawy. Dlatego też publikujemy informację w nadziei, że znajdą się świadkowie lipcowych wydarzeń.