Przyszkolne boiska ze sztuczną nawierzchnią, takie jak m.in. w Ostrołęce, mogą mieć bardzo negatywny wpływ na zdrowie dzieci. W ekspertyzach, do których dotarł portal Onet.pl jest mowa m.in. o substancjach rakotwórczych czy wpływających szkodliwie na układ krwiotwórczy, nerwowy i rozrodczy.
Problemem szkodliwości sztucznej nawierzchni przyszkolnych boisk portal Onet.pl zajął się po interwencji rodzica ucznia z warszawskiej Szkoły Podstawowej nr 343, funkcjonującej na Ursynowie. W podjętej przez redakcję interwencji poruszono kwestię granulatu, którym wyściełane są boiska ze sztucznymi murawami. Jako surowiec do produkcji granulatu służą m.in. zużyte opony, kołnierze z pralek, dywaniki samochodowe itp. Dzieci mające kontakt z taką nawierzchnią uskarżały się na problemy ze skórą, kaszlem, łzawieniem. Rodzice zauważali u swoich dzieci różnego rodzaju uczulenia, wysypki, podkrążone oczy i długotrwały spadek formy fizycznej
.
Z opinii przytoczonych w tekście Onetu wynika, że problemem jest niska jakość granulatu stosowanego na boiskach ze sztuczną murawą. Reporterzy portalu dotarli też do analiz wykonanych w innych polskich szkołach i tu również okazało się, że zastosowany niskiej jakości granulat może mieć negatywny wpływ na zdrowie dzieci. Potwierdzeniem tych analiz ma być także przytoczone przez portal decyzje akademii słynnego klubu Ajax Amsterdam, który po publikacjach ujawnianych przez holenderską telewizję NPO zdecydował się usunąć granulat ze wszystkich boisk w klubie.
Więcej na temat trujących dzieci boiskach przeczytać można na łamach portalu
Onet.pl
Wasze opinie
STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.