eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Syryjczycy szkolili się na strzelnicy pod Ostrołęką? Sprawą interesuje się ABW

REKLAMA
zdjecie 480
Grupa Syryjczyków szkoliła się w jednej ze strzelnic pod Ostrołęką, fot. eOstrołęka.plGrupa Syryjczyków szkoliła się w jednej ze strzelnic pod Ostrołęką, fot. eOstrołęka.pl
REKLAMA

Grupa Syryjczyków szkoliła się w jednej ze strzelnic pod Ostrołęką. Wśród nich był mieszkający w naszym mieście obywatel Syrii. Sprawę wyjaśnia Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Jak udało nam się dowiedzieć, na przełomie kwietnia i maja jedną ze strzelnic w naszym regionie regularnie odwiedzali obywatele Syrii. Nie byłoby w tym nic dziwnego, przecież każdy kto zechce może poćwiczyć strzelanie po uiszczeniu stosownej opłaty, instruktorów zaniepokoiło jednak zachowanie Syryjczyków.

- Początkowo na ćwiczenia przychodził jeden mężczyzna, obywatel Syrii zameldowany w Warszawie. Po kilku wizytach przyprowadził ze sobą mężczyznę najprawdopodobniej tej samej narodowości, nie posiadającego jednak przy sobie żadnych dokumentów. Zgodnie z obowiązującymi nas procedurami bezpieczeństwa uniemożliwiliśmy temu panu skorzystania z naszej strzelnicy. Obaj wówczas wyszli – powiedział nam anonimowo instruktor strzelectwa.

Po kilku dniach „ostrołęcki” Syryjczyk jednak wrócił. Tym razem w strzelnicy pojawił się ze swoim rodakiem posiadającym paszport francuski a kilka dni później z kolejnym legitymującym się dokumentami z Włoch. Również i tym razem zachowanie Syryjczyków wzbudziło niepokój instruktorów.

- Jeden z mężczyzn usiłował zajrzeć do sejfu, gdzie przechowujemy broń i amunicję. Także sposób obchodzenia się z bronią każdego z nich nie pozostawiał wątpliwości, że wszyscy oni byli doskonale wyszkoleni. W naszej strzelnicy korzystali z tzw „kałasznikowa”. Sposób w jaki przeładowywali karabin, czy trzymali broń w dłoniach podczas oddawania strzałów także zdradzał ich profesjonalne przygotowanie – dodaje nasz informator.

Po tym ostatnim incydencie instruktorzy zdecydowali się zawiadomić odpowiednie służby, W strzelnicy zamontowany został profesjonalny sprzęt monitorujący przez 24 godziny na dobę cały obiekt. Sprawę przejęła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Od tego czasu, Syryjczycy już się w strzelnicy nie pojawili.

- Nasza reakcja nie mogła być inna. Zmuszają nas do tego nie tylko procedury wynikające ze stosownych ustaw o dostępie do broni palnej. Zareagowaliśmy tak ponieważ w obecnych czasach, przy tak ogromnym zagrożeniu terroryzmem, także i w naszym kraju, musimy być czujni i zgłaszać odpowiednim władzom każde odstępstwo od normy. To podstawa naszego bezpieczeństwa – mówi instruktor z podostrołęckiej strzelnicy.

Nie wiemy obecnie co stało się z odwiedzającymi strzelnicę pod Ostrołęką Syryjczykami. Nie wiemy także, czy zostali zatrzymani i czy nadal przebywają na terytorium Polski. Sprawę prowadzi i nadzoruje ABW, spytaliśmy o całe zajście rzecznika prasowego agencji.

- Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykonuje zadania wynikające z art. 5 Ustawy o ABW oraz AW z dnia 24 maja 2002 r.  Ze względu na ograniczenia natury prawnej Agencja nie podaje do publicznej wiadomości informacji o szczegółach swoich działań bądź zainteresowań - poinformował nas dział prasowy ABW.

Do sprawy będziemy wracali.

Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×