Wszystkie szpitale wojewódzkie na Mazowszu (w tym szpital w Ostrołęce) są placówkami węzłowymi i włączyły się w procedurę szczepień przeciwko Covid-19. W większości tych placówek kończą się szczepienia tzw. personelu białego. Po zakończeniu szczepień personelu, szpitale włączą się w proces szczepień według planu przedstawionego przez rząd.
Aby w Polsce osiągnąć tzw. odporność zbiorową musi zaszczepić się ok. 30 mln osób. To oznacza, że jeśli są dwie dawki to trzeba wykonać 60 mln szczepień.
Podczas wizyty w Ostrołęce do zaszczepienia się zachęcał marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
Współczesna medycyna nie zna innej metody. Żeby przerwać epidemię są dwa sposoby. Izolacja, której podlegamy z wszystkimi konsekwencjami społecznymi, gospodarczymi, psychologicznymi. Druga to wyszczepienie ok. 70% populacji. To jest bardzo ambitne zadanie. Zachęcamy wszystkich żeby zapisywali się na te szczepienia, po to żeby zacząć z powrotem normalnie żyć. Już nie mówiąc o tych banalnych maskach, do których się wszyscy przyzwyczailiśmy. Mówmy tu o gospodarce, kulturze. Szczepienie jest szansą nie tylko dla Polski ale dla całej europy i świata de facto na przywrócenie jakiegoś normalnego życia.- mówił podczas spotkania marszałek Adam Struzik
Przy okazji marszałek odniósł się do różnego rodzaju teorii spiskowych.
Zachęcam żeby nie ulegać żadnym idiotycznym informacjom o wszczepianiu czipów czy wpływie na zmiany genetyczne organizmu. To jest po prostu niemożliwe. Dzisiaj mamy naprawdę nowoczesne metody produkcji tych szczepionek. Olbrzymie możliwości obliczeniowe. Dzięki temu praktycznie możemy w skali pojedynczych związków chemicznych panować na szczepionką, którą podajemy ludziom. Wiemy dokładnie jaki jest jej mechanizm działania. To wszczepienie materiału, który wpływa na nasz mechanizm odporności a nie wpływa na zmianę genetyczną genomu człowieka- dodał marszałek Struzik.