Do nietypowego zdarzenia doszło wczoraj w porcie rzecznym na Narwi w Ostrołęce. o pomoc poprosiła służby ratunkowe załoga nabierającego wody jachtu.
W poniedziałek, 23 maja ostrołęcka straż otrzymała trzy zgłoszenia dotyczące zdarzeń, które zostały zakwalifikowane jako fałszywe alarmy. Wśród nich znalazło się też zdarzenie z udziałem jachtu, który zawinął do portu rzecznego przy moście im. Madalińskiego w Ostrołęce.
Na numer alarmowy zadzwoniła jedna z osób z załogi jachtu i poinformowała, że jednostka nabiera wody przez uszkodzenie w kadłubie. Na miejsce zadysponowane zostały służby ratunkowe i policja.
Po dojechaniu na miejsce ustalono, że wodę wdzierającą się do wnętrza jachtu przez diurę w kadłubie jest w stanie wypompować znajdująca się na wyposażeniu pompa. Dzwoniąc na numer alarmowy załoga jachtu poprosiła o wskazanie miejsca, gdzie może wyciągnąć jacht z wody i dokonać niezbędnych napraw. Zadysponowana na miejsce jednostka nie podejmowała żadnych działań ratunkowych. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako fałszywy alarm.
- informuje brygadier Robert Chodkowski, zastępca komendanta PSP Ostrołęka.
Jednostki strażackie dysponowane były też wczoraj do dwóch innych zdarzeń uznanych jako alarmy fałszywe. W jednym z przypadków chodziło o gniazdo szerszeni. Na miejscu okazało się, że w miejscu wskazanym przez zgłaszającego znajdowały się pojedyncze owady. Drugie zdarzenie dotyczyło zadymienia. Gdy straż dojechała na miejsce nie zauważono żadnych oznak zagrożenia.