W sobotę w Ostrołęce planowany jest kolejny protest kobiet przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Tym razem ma on przyjąć formę samochodową - uczestnicy będą jeździć autami po mieście. Co ciekawe, nieoczekiwanie doszło do... zmiany organizatorów protestów.
W ubiegłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający na aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Ten wyrok Trybunału wywołał protesty w polskich miastach. W Ostrołęce odbyło się już kilka dużych manifestacji. Ich uczestnicy protestowali m.in przed biurem PiS, jak również blokowali jedno z rond.
Po tygodniu nieoczekiwanie doszło do... zmiany organizatorów protestu w Ostrołęce. Zbiegło się to w czasie z informacją Prokuratury Krajowej o tym, że szef Prokuratury Krajowej polecił, aby "prokuratorzy prowadzący lub nadzorujący postępowania przygotowawcze dotyczące nielegalnych zgromadzeń w czasie pandemii oceniali je w kontekście niebezpieczeństwa sprowadzenia zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób".
Kochani od dziś wszystkie nasze spacery i przejażdżki, a dokładnie wydarzenia na Facebook organizuję ja, albo (tu pada imię i nazwisko), jak coś się zmieni damy znać. Niestety musimy pożegnać organizatorów, którzy zrobili w ostatnim tygodniu kawał dobrej roboty! Brawo!! Jeśli chodzi o ten tydzień to zapraszamy na przejażdżkę po mieście, do której wydarzenie znajdziecie niżej. Zobaczymy co przyniesie przyszłość, ale nie możemy zatracić energii, którą mamy
- napisano na facebookowej grupie "#Piekło Kobiet Strajk Kobiet Ostrołęka". Nowi organizatorzy to osoby bez swojego wizerunku w zdjęciach profilowych na Facebooku, z małą liczbą znajomych.
Na sobotę 31 października zaplanowano protest samochodowy. Założono wydarzenie na Facebooku, w którym ogłoszono, że start protestu odbędzie się spod parkingu za kościołem pw. Nawiedzenia NMP (Fara).
Przejedźmy się po Ostrołęce, trąbiąc, z parasolkami i banerami za szybą. Ruszamy równo o 18:00 spod parkingu, który znajduje się za Farą, trasę przejazdu podamy Wam jutro o 16:00. Ruszamy równo o 18:00, nie oglądając się na lidera grupy, bo ja (tu pada imię i nazwisko) nie umiem prowadzić. Przed wyjazdem zróbcie przegląd klaksonów, głośników i świateł (niech nas widzą i słyszą)
- napisał nowy organizator.