eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Stanisław Rybski dla eOstrołęka.pl: „Ja nie idę do walki z Kościołem. Cenię tradycje tej instytucji”  

REKLAMA
zdjecie 480
Stanisław Rybski (fot. A. Wilga) Stanisław Rybski (fot. A. Wilga)
REKLAMA
Wybory parlamentarne 2011: O programie wyborczym, wyniku, jaki może osiągnąć SLD i ewentualnej powyborczej koalicji, rozmawiamy ze Stanisławem Rybskim - ostrołęckim kandydatem Sojuszu Lewicy Demokratycznej do Sejmu.


Znalazł się pan na wysokim - trzecim - miejscu na liście. Jak ocenia pan swoje szanse w wyborach do Sejmu?

- Walczę z ogromnym zaangażowaniem. Trudno ocenić moje szanse w tej chwili. To będzie zależeć od tego jak Sojusz Lewicy będzie postrzegany w kraju i regionie. Natomiast jestem gorącym zwolennikiem idei zawartych w tym programie (SLD - przyp. red.). Uważam, że każdy głos oddany na listę, na mnie, jest cenny, ponieważ wszystko to robimy z troską o dobro naszego kraju, województwa, miasta.

Dlaczego wyborcy powinni głosować na pana, co wyróżnia Stanisława Rybskiego na tle innych kandydatów?

- Jestem z zawodu ekonomistą, dlatego też uważam, że mam odpowiednie przygotowanie teoretyczne. Skończyłem Akademię Ekonomiczną w Poznaniu. Gdziekolwiek pracowałem, zawsze pogłębiałem swoją wiedzę. I tak ukończyłem Podyplomowe Studia Prawa i Administracji na Uniwersytecie Warszawskim i studium w Wyższej Szkole Ubezpieczeń i Bankowości. Posiadam również uprawnienia pedagogiczne. Pracowałem, między innymi, jako Przewodniczący Komisji Planowania w Ostrołęce, jako wiceprezydent miasta zajmowałem się finansami. Idę do Sejmu by wykorzystać swoje teoretyczne i zawodowe przygotowanie. Moim celem jest wsparcie rozwoju gospodarki. Uważam, że jako poseł mógłbym znacznie więcej zrobić dla Ostrołęki niż w tej chwili. Po pierwsze, mam na myśli kwestię mocnego wspierania budowy obwodnicy wokół Ostrołęki i dobrego połączenia z Warszawą. Drugą sprawą jest reaktywowanie kolei. Dwukrotnie przetestowałem przejazd pociągiem z Siedlec do Warszawy - 1godz. i 25min. w luksusowych warunkach. ,,Tu” 2,5 godziny w niezadbanych wagonach. Jestem pewny, że kwestia połączenia z Białymstokiem  i z Olsztynem również zadowoliłaby mieszkańców. Bardzo ważnym tematem jest również walka z bezrobociem, która dręczy ludzi młodych. W moim przekonaniu należy wzmocnić szkolnictwo, co będzie już zaczynem w walce z tym przykrym zjawiskiem. Chciałbym zaznaczyć, że jestem gorącym zwolennikiem progresywnego opodatkowania. Ludzie bogaci powinni więcej płacić procentowo od tych najmniej zarabiających. Ponadto jestem zwolennikiem obniżenia VAT-u, ponieważ VAT każdy płaci - zarówno milioner jak i ten, który żyje z zasiłku. Chciałbym przypomnieć jak ważne są sprawy rolnictwa - bez dobrego rolnictwa w Polsce, my nie rozwiążemy problemów miejskich.

Nie uważa pan, że Sojusz powinien wystawiać więcej młodszych kandydatów, skoro tyle się mówi - szczególnie wewnątrz - o odmłodzeniu tej partii? W Ostrołęce macie choćby młodego i prężnego Łukasza Kulika. Na prezydenta miasta się nadawał, a do parlamentu już nie?

- Owszem, Łukasz Kulik nadaje się także do parlamentu. Na drugim miejscu jest Marcin Nowotka, szef federacji młodych socjalistów. Na tej liście jest znaczna część ludzi młodych i kobiet. Łukasz być może zbiera siły do następnej kampanii, kiedy już zostanie prezydentem. Absolutnie nie dyskryminujemy młodszych kolegów i koleżanek. Natomiast chcemy łączyć doświadczenie z zaangażowaniem. Starsze pokolenie też ma chyba jakieś prawa. Jako hobbysta jestem historykiem. Interesuje mnie między innymi Historia Starożytnego Rzymu. Te cywilizacje, gdzie umiejętnie łączono doświadczenie z młodością osiągały ogromne sukcesy. Tam gdzie szala przesuwała się na jedną stronę, ponoszono klęskę.

Nie przeszkadza panu kierunek nowej lewicy? Odchodzicie od haseł socjalnych, a bardziej interesują was sprawy, nazwijmy je ogólnie, światopoglądowo-obyczajowe. Jakoś trudno wyobrazić sobie Stanisława Rybskiego na jednej platformie z Ryszardem Kaliszem podczas Parady Równości, albo głosującego za aborcją na życzenie i legalizacją związków partnerskich oraz prawem do adopcji dla takich związków. No i jest jeszcze eutanazja oraz in vitro...

- Idę do parlamentu głównie w celu realizacji kwestii ekonomicznych: dla państwa, dla swojego regionu, dla Ostrołęki. Natomiast jeśli chodzi o sprawy światopoglądowe... mam świadomość, że będę musiał się do nich odnosić zawsze, obojętnie gdzie jestem. Uważam, że np. kwestia aborcji rozstrzygnie się sama, ponieważ są parytety. Do Sejmu wejdą kobiety i one chyba najwięcej wiedzą na ten temat. To one udzielą odpowiedzi na określone pytanie. Ja nie idę do walki z Kościołem czy czymś innym. To jest dla mnie zupełnie obce. Cenię tradycje tej instytucji. W Polsce należy przestrzegać przepisów prawa, zwłaszcza Konstytucji. To jest w interesie Państwa i całego Kościoła.

A jaki jest pana stosunek do Kościoła? Zdejmował by pan krzyże ze szkół i urzędów, wprowadzał kasy fiskalne do parafii?

- Nigdy tego nie robiłem, a więc to pytanie jest dla mnie zaskoczeniem. Nie potrafię się do tego odnieść. Ja o takich pomysłach nie słyszałem.

Widzi pan szansę na sukces wyborczy SLD w naszym regionie? Ile mandatów dostaniecie?

- Myślę, że walczymy o minimum dwa mandaty.

Jak będzie w skali całego kraju? Większość sondaży daje wam kilkanaście procent, czyli być może będziecie współrządzić. Wolałby pan koalicję z PO, czy z PiS?

- Myślę, że będzie to w granicach 18 - 20 procent. Uważam jednak tą odpowiedź za przedwczesną, ponieważ jest to tak zwane łowienie ryb przed niewodem. Co tutaj możemy mówić o jakiejś koalicji, jeśli zdobędziemy np. tyle głosów, że będziemy sami rządzić. Szanuję werdykt wyborców. Niezależnie od koalicji, zawsze działałem ponad partyjnymi podziałami dla dobra regionu, dla dobra sprawy. Ostatnio w Sejmiku miałem ogromną przyjemność głosować za dotacjami na rzecz zabytkowych kościołów z terenu Ostrołęki, czy wcześniej za sprzętem dla OSP, co nie wszystkim się podobało.


Rozmawiała A. Wilga
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×