Stanisław Rybski dla eOstrołęka.pl: „Ja nie idę do walki z Kościołem. Cenię tradycje tej instytucji”
Znalazł się pan na wysokim - trzecim - miejscu na liście. Jak ocenia pan swoje szanse w wyborach do Sejmu?
- Walczę z ogromnym zaangażowaniem. Trudno ocenić moje szanse w tej chwili. To będzie zależeć od tego jak Sojusz Lewicy będzie postrzegany w kraju i regionie. Natomiast jestem gorącym zwolennikiem idei zawartych w tym programie (SLD - przyp. red.). Uważam, że każdy głos oddany na listę, na mnie, jest cenny, ponieważ wszystko to robimy z troską o dobro naszego kraju, województwa, miasta.
Dlaczego wyborcy powinni głosować na pana, co wyróżnia Stanisława Rybskiego na tle innych kandydatów?
- Jestem z zawodu ekonomistą, dlatego też uważam, że mam odpowiednie przygotowanie teoretyczne. Skończyłem Akademię Ekonomiczną w Poznaniu. Gdziekolwiek pracowałem, zawsze pogłębiałem swoją wiedzę. I tak ukończyłem Podyplomowe Studia Prawa i Administracji na Uniwersytecie Warszawskim i studium w Wyższej Szkole Ubezpieczeń i Bankowości. Posiadam również uprawnienia pedagogiczne. Pracowałem, między innymi, jako Przewodniczący Komisji Planowania w Ostrołęce, jako wiceprezydent miasta zajmowałem się finansami. Idę do Sejmu by wykorzystać swoje teoretyczne i zawodowe przygotowanie. Moim celem jest wsparcie rozwoju gospodarki. Uważam, że jako poseł mógłbym znacznie więcej zrobić dla Ostrołęki niż w tej chwili. Po pierwsze, mam na myśli kwestię mocnego wspierania budowy obwodnicy wokół Ostrołęki i dobrego połączenia z Warszawą. Drugą sprawą jest reaktywowanie kolei. Dwukrotnie przetestowałem przejazd pociągiem z Siedlec do Warszawy - 1godz. i 25min. w luksusowych warunkach. ,,Tu” 2,5 godziny w niezadbanych wagonach. Jestem pewny, że kwestia połączenia z Białymstokiem i z Olsztynem również zadowoliłaby mieszkańców. Bardzo ważnym tematem jest również walka z bezrobociem, która dręczy ludzi młodych. W moim przekonaniu należy wzmocnić szkolnictwo, co będzie już zaczynem w walce z tym przykrym zjawiskiem. Chciałbym zaznaczyć, że jestem gorącym zwolennikiem progresywnego opodatkowania. Ludzie bogaci powinni więcej płacić procentowo od tych najmniej zarabiających. Ponadto jestem zwolennikiem obniżenia VAT-u, ponieważ VAT każdy płaci - zarówno milioner jak i ten, który żyje z zasiłku. Chciałbym przypomnieć jak ważne są sprawy rolnictwa - bez dobrego rolnictwa w Polsce, my nie rozwiążemy problemów miejskich.
Nie uważa pan, że Sojusz powinien wystawiać więcej młodszych kandydatów, skoro tyle się mówi - szczególnie wewnątrz - o odmłodzeniu tej partii? W Ostrołęce macie choćby młodego i prężnego Łukasza Kulika. Na prezydenta miasta się nadawał, a do parlamentu już nie?
- Owszem, Łukasz Kulik nadaje się także do parlamentu. Na drugim miejscu jest Marcin Nowotka, szef federacji młodych socjalistów. Na tej liście jest znaczna część ludzi młodych i kobiet. Łukasz być może zbiera siły do następnej kampanii, kiedy już zostanie prezydentem. Absolutnie nie dyskryminujemy młodszych kolegów i koleżanek. Natomiast chcemy łączyć doświadczenie z zaangażowaniem. Starsze pokolenie też ma chyba jakieś prawa. Jako hobbysta jestem historykiem. Interesuje mnie między innymi Historia Starożytnego Rzymu. Te cywilizacje, gdzie umiejętnie łączono doświadczenie z młodością osiągały ogromne sukcesy. Tam gdzie szala przesuwała się na jedną stronę, ponoszono klęskę.
Nie przeszkadza panu kierunek nowej lewicy? Odchodzicie od haseł socjalnych, a bardziej interesują was sprawy, nazwijmy je ogólnie, światopoglądowo-obyczajowe. Jakoś trudno wyobrazić sobie Stanisława Rybskiego na jednej platformie z Ryszardem Kaliszem podczas Parady Równości, albo głosującego za aborcją na życzenie i legalizacją związków partnerskich oraz prawem do adopcji dla takich związków. No i jest jeszcze eutanazja oraz in vitro...
- Idę do parlamentu głównie w celu realizacji kwestii ekonomicznych: dla państwa, dla swojego regionu, dla Ostrołęki. Natomiast jeśli chodzi o sprawy światopoglądowe... mam świadomość, że będę musiał się do nich odnosić zawsze, obojętnie gdzie jestem. Uważam, że np. kwestia aborcji rozstrzygnie się sama, ponieważ są parytety. Do Sejmu wejdą kobiety i one chyba najwięcej wiedzą na ten temat. To one udzielą odpowiedzi na określone pytanie. Ja nie idę do walki z Kościołem czy czymś innym. To jest dla mnie zupełnie obce. Cenię tradycje tej instytucji. W Polsce należy przestrzegać przepisów prawa, zwłaszcza Konstytucji. To jest w interesie Państwa i całego Kościoła.
A jaki jest pana stosunek do Kościoła? Zdejmował by pan krzyże ze szkół i urzędów, wprowadzał kasy fiskalne do parafii?
- Nigdy tego nie robiłem, a więc to pytanie jest dla mnie zaskoczeniem. Nie potrafię się do tego odnieść. Ja o takich pomysłach nie słyszałem.
Widzi pan szansę na sukces wyborczy SLD w naszym regionie? Ile mandatów dostaniecie?
- Myślę, że walczymy o minimum dwa mandaty.
Jak będzie w skali całego kraju? Większość sondaży daje wam kilkanaście procent, czyli być może będziecie współrządzić. Wolałby pan koalicję z PO, czy z PiS?
- Myślę, że będzie to w granicach 18 - 20 procent. Uważam jednak tą odpowiedź za przedwczesną, ponieważ jest to tak zwane łowienie ryb przed niewodem. Co tutaj możemy mówić o jakiejś koalicji, jeśli zdobędziemy np. tyle głosów, że będziemy sami rządzić. Szanuję werdykt wyborców. Niezależnie od koalicji, zawsze działałem ponad partyjnymi podziałami dla dobra regionu, dla dobra sprawy. Ostatnio w Sejmiku miałem ogromną przyjemność głosować za dotacjami na rzecz zabytkowych kościołów z terenu Ostrołęki, czy wcześniej za sprzętem dla OSP, co nie wszystkim się podobało.
Rozmawiała A. Wilga
Zobacz również
Rybski trzeci, Dumała jedenasta. SLD odsłania listy do parlamentu
Ostrołęckie SLD ujawnia swoich kandydatów do parlamentu
Aleksandra Jakubowska skazana
Frasyniuk o Napieralskim: „Burak”
Arłukowicz już w PO. Kto jeszcze dołączy do Platformy?
Klamstwarostowskiego.pl: SLD uruchamia nową stronę (WIDEO)
Mleczko dla Bralskiego od SLD. "Za podwyżkę cen biletów"
Schetyna szykuje koalicję z SLD? Tajemnicza wypowiedź marszałka
Jarosław Kaczyński w wywiadzie: „Koalicja z SLD wykluczona, współpraca z PO możliwa”
Koalicji PiS z SLD nie będzie
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |